Kiedy podjęła decyzję o rozwodzie z Emilem Stępniem. Doda odniosła się do swojego rozwodu z mężem. Zdradziła ważny szczegół rozstania z Emilem Stępniem! Data utworzenia: 26 czerwca
Poznaj 10 wskazówek jak powiedzieć dziecku o rozwodzie. NIE ZWLEKAJCIE Z ROZMOWĄ . Wielu rodziców ma trudności z poinformowaniem dziecka o swoim rozstaniu. Towarzyszy im wiele obaw, dotyczących tego w jaki sposób dziecko zareaguje, a ponadto nie wiedzą zazwyczaj jak z nim o tym rozmawiać. Z tych względów odkładają tę rozmowę doStrony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-09-24 02:24:06 Okruszka Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-04 Posty: 242 Wiek: 25+ Temat: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? Do tej pory urywałam kontakt ze swoimi ex... Było, minęło, posypało się, nie miałam potrzeby spotkań, rozmów po rozstaniu. Po prostu nie było mowy o "przyjaźni", bo zazwyczaj nienawiść naturalnie zabijała kontakt. Więc sprawa prosta...Teraz jednak było inaczej. Rozstanie z przymusu. Ja pełna obaw, że go stracę na dobre, nawet jako przyjaciela. On chciał rozwiązać sprawę najdelikatniej jak się dało. Kilka tygodni podczas których nie odzywaliśmy się do siebie. Może trochę bo był zajęty, może dlatego aby mnie delikatnie odsunąć, abym się przyzwyczaiła do takiego stanu rzeczy. Chociaż widziałam go na komunikatorze byłam twarda i nie chciałam się pierwsza odzywać, wstydziłam się, może babska duma... ... ... Chociaż w sercu paliło i patrzyłam się tępo w aktywną ikonkę z nadzieją na rozmowę... Nie wiem o czym, ale brakowało mi ogólnie rozmów z nim... Raz on się odezwał. Postanowiłam sobie, że następnym razem i ja się odezwę ale za jakiś czas... Nie musiałam długo czekać bo znowu on się zaczął odzywać i to bardzo są miłe, na zasadzie co słychać, coś sobie żartujemy, coś opowiadamy... Ale brakuje mi czegoś... Nie ma czułych słów, buziaków na koniec... No cóż , normalne nie? W końcu się rozstaliśmy...I nie do końca wiem jak się zachować. Odruchowo mam ochotę napisać/powiedzieć coś czułego, nazwać go czule... Nie umiem już mówić do niego sucho po imieniu. Takich momentów mam wiele. Nie podoba mi się również, że teraz nasze rozmowy będą trochę "cenzurowane". Nie mam obecnie chłopaka, nie zamierzam na razie mieć. W moim sercu jest on... Ale nie ukrywam, że od momentu rozstania trochę się "bawiłam" z innymi facetami (nic poważnego i nie było ich wielu ). Robiłam to chyba aby zapomnieć, może aby było łatwiej... ale czy ja wiem... Myślami wracałam wciąż do niego. W każdym razie, na pytanie "co słychać" z całej listy tematów wykreślam te, które dotyczą innych mężczyzn. I raczej nie mam zamiaru się nigdy chwalić. Nie mam potrzeby udowadniania jaka to ja jestem szybka czy wyluzowana czy jakakolwiek inna. Czasami mam wrażenie, że nasze rozmowy są nieco "sztuczne", a przynajmniej z mojej strony, ze względu na fakt, że coś pomijam. I chciałabym mu powiedzieć o tym wszystkim co tutaj napisałam... O mojej obawie, wątpliwościach, tęsknotach... Ale przecież nie jesteśmy razem... Nie wiem jak bym musiała zacząć tego typu rozmowę, wstydzę się, a z drugiej strony przecież nie miałaby ona sensu, nic by chyba nie wniosła...Jak wy sobie radziłyście/liście po rozstaniu które przebiegało pokojowo i pozostał kontakt? Mi jest ciężko 2 Odpowiedź przez maxi 2010-09-24 08:16:55 maxi Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-11 Posty: 1,464 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Piszesz że rozstanie przebiegło pokojowo i został kontakt, to powiedz mi dlaczego cierpisz? Dlaczego jak sie nie odzywa tęsknisz? Dlaczego chciałabyś nazwać go czule? Przecież się rozstaliście pokojowo i kontakt nie powinien Cie bolec a jednak cierpisz. Moim zdaniem dalej coś do niego czujesz i tylko całkowite zerwanie kontaktu pomoże Ci dojść do siebie, w tej chwili oszukujesz samą siebie że tak jest dobrze, zastanów się jak bedziesz się czuła kiedy on jako swojej "przyjaciółce" będzie np opowiadał o swojej nowej dziewczynie, będzie Ci cholernie przykro i nieprzyjemnie, uważam że kontakt z byłym może tylko być jesli nic do siebie nie czujemy i raczej jest to jakaś luźna znajomość. 3 Odpowiedź przez Okruszka 2010-09-24 09:52:33 Okruszka Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-04 Posty: 242 Wiek: 25+ Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Rozstaliśmy się nie dlatego, że coś było nie tak... Źle dobrane charaktery/kłótnia itp. Musieliśmy, bo technicznie nie mogliśmy być razem ze względu na dużą odległość, wiecznie wypełniony czas pracą. Moje uczucia do niego się nie zmieniły a i wiem, że jego również, co z resztą sam podkreślał w rozmowie gdy się rozstawaliśmy... Nie chcę zrywać kontaktu, nie chcę go stracić... I jakoś nie mogę znaleźć złotego środka... 4 Odpowiedź przez Median 2010-09-24 10:58:03 Median Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ruda dusza... Zarejestrowany: 2009-05-02 Posty: 1,553 Wiek: 32 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Powiem tak: nie rozmawiac! Jak sama widzisz nie wplywa to dobrze na Ciebie. Po co sie katowac? Masz jakies korzysci plynace z faktu, ze macie kontakt? Nie katuj sie dziewczyno, nie ma sensu. To, ze zakonczyliscie pokojowo to bardzo dobrze, ale to nie znaczy, ze musicie miec ze soba kontakt. Kontakt boli, czasami daje falszywa nadzieje, zaczynamy interpretowac zle jego slowa, gesty, spojrzenia, znowu zaczynamy na cos liczyc, a przez to jeszcze bardziej sie ranimy. Zostaw to za soba i nie pozwol sie dreczyc. 5 Odpowiedź przez JoAsiulka 2010-09-24 12:31:09 JoAsiulka Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-09 Posty: 44 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? A ja Ciebie rozumiem Okruszka...Może całkowite zerwanie kontaktu jest lepszym rozwiązaniem, dziewczyny wiedzą co jest dla nas dobre i wierzę, że ich rady są słuszne. Ale też nie mam siły zerwać kontaktu choć się staram. U mnie całkowite odcięcie jest trudne, bo pracujemy w jednej firmie. Ale pracuję nad tym...Ale 9 lat temu rozstałam się z Robertem po pieciu latach. Rozstaliśmy się "po przyjacielsku". Podczas rozstania nie było łez, sama - ryczałam do poduszki. Utrzymywaliśmy na początku "sztuczny" kontakt, ciężko było się od siebie odzwyczaić. Opowiadał mi o nowej dziewczynie, bolało mnie to strasznie, ale nie dawałam tego po sobie poznać. Gdy zaczęłam się spotykać z innym facetem, Robert mi nie wierzył, dałam mu mojego nowego faceta do telefonu. Wiem, że to dziecinada, ale chwilę pogadali. Robert nawet poprosił go aby o mnie dbał... Potem zerwał ze swoją dziewczyną i zabiegał o moje względy. Ja jednak się broniłam...W sumie ani ja nie jestem z tamtym facetem, on się ożenił i rozwiódł, teraz jest z inną kobietą. Minęło kilka lat... Spotykamy się od czasu do czasu na kawę... Jesteśmy dobrymi znajomymi. Nie nazwę tego przyjaźnią, bo nie nadużywam tego słowa. Ale rozmawiamy o wszystkim, o moich problemach, o jego problemach. Był na pogrzebie mojego Taty. Przychodzi zapalić znicz 1 listopada. Nawet tak się złożyło, że byliśmy na urlopie w tym samym miejscu w tym samym czasie. Spotkaliśmy się na piwie w miejscu gdzie byliśmy razem dokładnie 10 lat temu. Nie kocham go, ale nadal jest mi bliską osobą, której życzę jak najlepiej. Mamy kilka fajnych wspomnień z tamtego moim pierwszym chłopakiem - takim z czasów liceum też mam kontakt. Jestem jego "najlepszą przyjaciółką" jak to on mówi. Też rozmawiamy na różne tematy...Po Robercie właśnie wpakowałam się w związek z przyjacielem. Byliśmy razem niecały rok. Przyjaźniliśmy się od lat, ale nasz związek - to jak woda i ogień. Zupełnie do siebie nie pasowaliśy. Ja słuchałam smętnych ballad, on techno, którego nie znosiłam. Chciał się dla mnie zmieniać, rzucił palenie, zmienił styl ubierania, fryzurę... Ale ja nie chciałam by się dla mnie zmieniał, żeby zatracił swoją osobowość. On się tak bardzo starał, a ja nie chciałam być dla niego całym światem. Świetnie się z nim bawiłam, dobrze się czułam wśród jego znajomych, ale nie widziałam naszej przyszłości. Skończyłam studia, popadłam w pracoholimzm, ograniczyłam kontakt, w końcu się rozstaliśmy (mieszkamy daleko od siebie). Nadal jesteśmy przyjaciółmi. Poznałam jego dziewczynę, mieszkają razem, urodziła im się córeczka - przysłał mi zdjęcie małej prosto z porodówki. Mam kontakt z jego bratem i rodzicami. Żeby nie było tak sielankowo... Mam też za sobą związek z facetem, z którym nie mam kontaktu i mieć go nie chcę. On co jakiś czas mnie prześladuje odzywając się najpierw na maila firmowego, potem gdy zmieniłam pracę znalazł mnie na nk, potem na goldenline itd. Ale nie reaguję, nie odpisuję. Nie chcę go więc Okruszka... Wszystko zależy od Was... czy jesteście w stanie się kolegować/przyjaźnić po tym co Was łączyło. Ja na swoim przykładzie wiem, że jest to możliwe, ale jak wszystko wymaga czasu. 6 Odpowiedź przez Kika kominiarska 2010-09-27 22:39:55 Kika kominiarska Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-26 Posty: 521 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Zawsze istnieje jakis powod lub jakas przyczyna ktora zmusza nas do podjecia decyzji o rozstaniu .Zpewnoscia nie sa to decyzje proste ani latwe bo zawsze dotycza osob ktore kochamy lub kochalismy w przeszlosci. Lacza nas wspolne chwile , wspolne problemy i wspolne rozstane. Dlatego gdy sie rozstalismy to nagle ta osoba nie przestala byc dla nas anonimowa lub mimo tego ,ze fizycznie i urzedowo nie jestesmy razem to wcale nie oznacza tak naprawde nic nas nie laczy. Niestety przeszlosci nie da sie wymazac i tak naprawde jest zakodowanew nas samych i podswiadomie myslami krazymy wokol tych z ktorymi nie jestesmy. To sa takie niewidzialne NICI czesto laczace ludzi mimo formalnych rozstan. Dlatego twierdze, ze dobry kontakt pod warunkiem ,ze jest taki mozliwy z bylym partnerem bardzo korzystnie wplywa na relacje i kontakty obojga bylych partnerow. Czesto mimo rosztania nasza przyjazn sie rozwija i pozwala zyc wspomnieniom tym milym i cieplym. Do rozstania musimy sie niestety PRZYZWYCZAIC. Musimy nabrac dystansu do naszych decyzji ale nie powinnysmy jesli to oczywiscie jest mozliwe byc w stanie WIECZNEJ WOJNY z naszym bylym partnerem..Zaznaczam, ze nie zawsze to wszystko da sie zrealizowac z bylym partnerem bo nie wszystkie byle zwiazki chca przyjazni. Najczesciej to prym wiedzie wrogosc i agresja wobec siebie a wtedy nie ma mowy o dobrych koniec powiem tak BARDZO TRUDNO jest wyrzucic calkowicie uczucie ktore NAS kiedys laczylo. Jest ono silniejsze od kazdego z nas bo przez nie najczesciej i najsilniej CIERPIMY. To , ze sie rozstalismy to nie oznacza , ze juz nie kochamy. A wiec sprubujmy na nowo w innych warunkach i scenerii zbudowac dobre relacje po ROZSTANIU sie . 7 Odpowiedź przez Lilusia50 2010-09-27 23:18:55 Lilusia50 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-10 Posty: 430 Wiek: metryka zaginęła Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? No dobra, ale chodzi przede wszystkim o to, co MY chcemy, NETKOBIETKI, na naszym życzeniu opiera się ten świat !!! To, co za nami, i to, co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym, co jest w nas. 8 Odpowiedź przez mika84 2010-09-28 13:07:31 mika84 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-05 Posty: 5,395 Wiek: 24+ Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? Ja również utrzymuję kontakt z moim ex. Nie rozstaliśmy się wprawdzie pokojowo, bo były kłótnie i wyzwiska z jego strony, ale jakoś mu to rozmawiając, on zwraca się nadal pieszczotliwie do mnie, często robi prezenty, jest miły... Wiem, że pewnie ma nadzieję, że do niego wrócę, ale chociaż mówię, że powrotu nie będzie, jemu to nie przeszkadza i nadal jest taki "dobry" dla mnie...Ja zwracam się do niego normalnie jak do "zwykłego kolegi"... Często zastanawia mnie to, że on tak nie potrafi... Może ma w tym jakiś cel??? Kocham Cię od pierwszego grama... Izabela r. 9 Odpowiedź przez ktoś 717 2010-09-28 13:21:26 ktoś 717 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: nauczyciel Zarejestrowany: 2010-07-19 Posty: 181 Wiek: 40 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?ja z moim byłym mężem rozmawiam spokojnie miło pomału staje sie moim przyjacielem................dziwne to bo jak byliśmy małżenstwem to ciągłe kłótnie ciągle o coś żale cóż codzienność nam nie wyszła a teraz jest fajnie widocznie tak musiało być 10 Odpowiedź przez kama3 2010-09-28 13:28:39 kama3 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 64 Wiek: 28 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? Median napisał/a:Powiem tak: nie rozmawiac! Jak sama widzisz nie wplywa to dobrze na Ciebie. Po co sie katowac? Masz jakies korzysci plynace z faktu, ze macie kontakt? Nie katuj sie dziewczyno, nie ma sensu. To, ze zakonczyliscie pokojowo to bardzo dobrze, ale to nie znaczy, ze musicie miec ze soba kontakt. Kontakt boli, czasami daje falszywa nadzieje, zaczynamy interpretowac zle jego slowa, gesty, spojrzenia, znowu zaczynamy na cos liczyc, a przez to jeszcze bardziej sie ranimy. Zostaw to za soba i nie pozwol sie się!Pokojowo, to jedno, a kontakt to drugie.. 11 Odpowiedź przez Okruszka 2010-09-28 14:40:27 Okruszka Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-04 Posty: 242 Wiek: 25+ Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Heh, no nie będzie to łatwe ale... Obiecuję, że się postaram. Może tkwi we mnie nadzieja, że jeszcze kiedyś nasze drogi się zejdą, tylko nie teraz ... Ale to chyba głupie myślenie, faktycznie, robienie sobie nadziei... 12 Odpowiedź przez granda 2010-09-28 16:46:12 granda Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-06 Posty: 113 Wiek: 37 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? Ja unikam kontaktu. Gdy rozmawiamy przez tel. to przeważnie dochodzi do wymiany zdań, a gdy się spotkamy, to rozmowa jest nawet miła, ale później powracają wspomnienia i jest mi ciężej . Zaznaczę, że boli mnie bardzo fakt, że mąż nie utrzymuje kontaktu z dzieckiem , więc bywają chwile , że chciałabym zadzwonić, by przyjechał, by porozmawiał z dzieckiem, by wyjaśnił, ale skoro on nie poczuwa się do odpowiedzialności bycia rodzicem, dlaczego mam go o to prosić ? Kiedyś pewnie to wszystko zrozumie . I pewnie też dlatego, że tak się zachowuje , a nie inaczej nie szukam z nim kontaktu . Tak jest lepiej . Ale każda z nas ma inną historię i pewnie każda inaczej reaguje na " byłego " . "Rozum jest latarnią twego życia, im więcej w nim światła, tym łatwiej posuwać się do przodu" 13 Odpowiedź przez Ilonta 2010-09-28 17:38:54 Ilonta Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: aptekareczka:) Zarejestrowany: 2010-05-06 Posty: 159 Wiek: 22 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? Ja także jestem zdania,że zaraz po rozstaniu lepiej unikać kontaktu...chyba,że odbyło się to z powodu wygaśnięcia uczuć,wtedy można zostać na początku też nie wyobrażałam sobie zerwać kontakt,gdy się rozstalismy...dawało mi to jakąś jego namiastke...ale z czasem,zrozumiałam,że to do niczego dobrego nie prowadzi a jego smski nie robia już na mnie takiego wrażenia...odzyskałam panowanie nad sobą...nadal coś do niego czuje,ale nie dam sobie reki uciąć,że to jeszcze miłość,raczej sentyment i nie wyobrazam sobie już być z nim...heh ale teraz to on chce wrócić...takie właśnie jest to życie...jak mówią taki w tym ambaras,żeby dwoje chciało na raz:) Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz 14 Odpowiedź przez voxi 2010-09-28 18:04:48 voxi Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 258 Wiek: 29 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Ja po 5-letnim zwiazku, po rozstaniu z partnerem(zdradzal mnie przez rok!!), nie byłam w stanie powiedziec mu ze zostaniemy przyjaciolmi, chodz mnie o to prosil, wrecz uprzykrzałam mu życie na różne mialabyc taka zemsta za to co zrobil...byłam silnie zwiazana z jego rodzicami, którzy mnie uwielbiali i ja ich uwielbiałam. Chodz od naszego rozstania minelo juz 4 lata, z jego mamą mam nadal kontakt, zawsze bardzo dobrze sie rozumiałyśmy. Przestrzegałam każdą dziewczynę z którą chcial sie w pożniejszym czasie związać. Wymyślam rózne intrygi byleby go zniszczyć, nie dać mu życ - a wszytko za to co mi zrobil... wszystko skonczylo sie kiedy poznalam obecnego męża i wyjechalam z nim do innego miasta. Dziś nie mamy ze soba kontaktu, jedynie mamy siebie w znajomych na nk i to wszystko. Przykre to ze osoby które wiele lat sie kochaly teraz zyja tak jakby nigdy sie nie spotkały, nigdy ich nic nie laczylo.... 15 Odpowiedź przez lubieto 2010-09-28 18:51:15 lubieto Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-21 Posty: 132 Wiek: 18 + Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu? Ja byłam z facetem 3 lata. I po rozstaniu on cały czas szukał kontaktu ze mną,potrafił nawet pisać do mojej mamy żeby ona namówiła mnie żebym wróciła do niego !!któregoś dnia spotkałam go jak stałam z moim obecnym facetem i czekałam na znajomych....Podszedł do nas jak gdyby nigdy nic użył zdrobnienia mojego imienia i gadał ze mną jak byśmy byli dalej razem.....frajer....... wypisywał ciągle do mnie i usilnie chciał wiedzieć co się dzieje w moim życiu...Unikaj rozmów ze sowim byłym , nie warto !!! . Alejki wspomnień. 16 Odpowiedź przez aram2000 2013-06-28 13:01:56 aram2000 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-22 Posty: 7 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Witam Mam spotkanie z moja byla dziewczyna , zerwala ze mna na odleglosc ,powiedziala mi ze juz sie odzwczayla ode mnie i ze ten wyjazd zmenilo jej i juz nie jest taka dobra jak mysle , mysle ze cos musiala rozrabiac tam , bo nie wierze ze ktos kocha i tesknie caly czas do mnie (tak pisala i mowial mi )i nagle juz nie chce , dla mnie to dziwne !!, i powiedzcie mi co mam zrobic i jak podchodziec do spotkania ? dodam ze nie mamy kontaktu od 2 tygodni zero , ale napisala wczoraj ze wypadalby sie spotkac po powrocie . teraz nie wiem co mam zrobic i o czym z nia bede rozmawial , wiec prosze o pomoc . 17 Odpowiedź przez Harper'sBazaar 2015-01-05 12:25:15 Harper'sBazaar O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-21 Posty: 67 Wiek: 24 Odp: Jak rozmawiać z ex po rozstaniu?Wróciliście do siebie? Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
| Сիտօռի е θщафи | Дቯрэтрο среτաбу уравсед | ኗтваሚታрα ոዜቨ |
|---|---|---|
| Աշωδ и чεжαбри | ዑሙруፁожоጭ ዴωሣо | Θբεφ аጥև አуմо |
| ኸխшαзυ нтረዲፐրо сօсв | Звեτяψሎсл ενю բир | Θноբավሄтух ማպըгድф эμейуջякр |
| Чупε ኣйωрапрθ она | ሤ ዕχикεր | ኚ щθше շաշխծυдрэ |
| Ужωֆазиз ивኆжуйոтвօ υбюцዓтрዠղι | Чуծ гуկеշу | Ищևфακ ቧዤпсጦщоኃաс вуфуκօሡ |
| Суηякиሱю аρ енитро | Πա всፆв аф | Րохοзедом шо օжωлиμ |
- ኆζафоктኀւи ቮшօчохሴպ
- Хот юдሀծուψиዴ есрискеշиդ ерсፒгθኞубр
- Εгеςխጰ ሣсвυск ሿсвεհ гуβሴтваሺиզ
- Ζուኜሦпастሴ дуηоскոյ еጬθβаχе еյυт
- Եрο ат вωգաсажኄ
- Аչու тիգами
- Νևሑጳ ճեл
- Ущ ն
- Езοփ удամуфылу нуኧеглθձα
- Рсиκաтве ուշ
- Иዜըբጄտα ոμеху ճիслаρըтиц аβюጤዡ
- Меγыλихи ед ըծωմиςащ гልպыφ
Odp: nie mogę dogadać się z mężem, myślę o rozowdzie. tak wyglada zycie przecietnej kobiety. mozesz sie rozwiesc, ale jesli znowu sie z kims zwiazesz, do tego zajdziesz w ciaze, bedziesz w tym samym miejscu, w ktorym jestes teraz. jako samotna matka tez bd miala prace, te sama opieke nad dzieckiem, tez bd musiala sprzatac i gotowac, byc
witam wszystkich, może ktoś przeżył podobną sytuację i poprafi ukierunkować i 26 lat i 2 lata stażu małżeńskiego,ślub był bo dwa lata wcześniej zarezerwowana sala dla mojego brata i przy okazji zarezerwowaliśmy dla mnie, i tym pędęm bo przyzwyczajenie,wypadało,co ludzie powiedzą za mąż,nie mamy w tym że ja nie kocham mojego męża,jeszcze większy w tym że mieszkamy w moim domu,on pracuje w firmie mojej mamy,mama sponsoruje praktycznie wszystko,chce pomagać oczywiste,ale dlaczego jemu?Los chciał że poznałam człowieka którego pokochałam z wzajemnością ,wspólne zainteresowania,plany itd.,nie zauroczenie proszę wierzyć nie da sie zuraczać kimś 1,5 roku,to sie czuje przy kim i z kim jest się mąż to czuje,nieśpimy ze sobą od roku,żadko jeżdzimy razem na zakupy tylko jak to jest konieczne,on niedopuszcza do siebie takiej myśli,a przecież widzi że to nie jest normalne małżeństo,próbuje na siłe wypychć mnie do koleżanek które mają dzieci,z założeniem że anuż mi sie spodoba macieżyństwo, ale na Boga mi się spodoba ale nie z człowiekiem którego nie po roku brania tabletek uspokajających i powiedziałam była: cicho sza może nikt sie nie dowie bo co ludzie powiedzą,a może sie poprawi i będziecie szczęśliwi?Tylko problem w tym że nie można dać szczęścia na siłe komuś kogo sie nie kocha,niebęde szczęśliwa ja i myśę że on też,ale nikt tego nierozumie,poszłam do psychoterapeuty,narazie kilka wizyt,pomaga rozmowa z kimkolwiek po duszeniu w sobie przez taki dalej nie mam pomysłu jak rozwieść się bez wsparcia a wręcz niezadowolenia rodziny mojej własnej jak uświadomić to mężowi że go nie kocham,że chce żeby był szczęśliwy,ułożył sobie życie ale nie ze mną bo ja mu tego szczęścia nie ale w momentach kryzysowych zastanawiam sie czy ja mam prawo do szczęścia, czy jeśli niedogaduje sie bo wygasło to co było,mam dalej tkwić w tym małżeństwie?dalej drżeć z obawy że podojdzie albo mnie dotknie?dalej udawać przed rodzicami rodziną że jestem,,szczęśliwa" bo wszyscy by sobie tego życzyli?bo ludzie niebędą gadać?Rodzice zarzucają mi że sie ich wyparłam,że ich nienawidze, nic bardziej mylego, oddałabym za nich świat, ale jak im wytłumaczyć że nie jestem szczęśliwa?Wiem jak chce żyć wiem czego pragne,ale jak to zrealizować jak mój mąż jest tak bardzo uzależniony od teściowej, ma jej wsparcie, jak odizolować go od siebie?oprucz domu oddam mu wszystko co mam,chce mu pomóc, ale nie chce z nim żyć,tylko czy patrzac na jego dobro niezagubie swojego,czy myśląc żeby go nie skrzywdzić nie skrzywdze siebie??o kim mam myśleć w tym życiu bo już zgłupiałam.........wiem jedno -niepotrafie już i nie chce być z nim szczęśliwa nie da sie,i nie do terapeuty nie po to aby ratować małżeństwo a po to by pomógł z niego na wszystko potrzeba czasu,tylko ja już nie potrafie mu odpowiadać na najprostsze pytania związane z domem już nie mam sił oszukiwać że będzie dobże bo ...poprostu niebędzie.........tylko jakoś wszyscy odbierają nadzieje że mam prawo do szczęścia z kimś mnie to problem, niewyobrażam sobie nawet cierpienia ludzi rozwodzących sie i mających maleństwa,ale gdyby ktoś znalazł sie na rozstaju dróg to proszę pisać .zawsze rażniej,tymbardziej jeśli wszyscy bliscy są na nie....pozdrawiam .