Podczas tego charczenia sztywnieje - nieruchomieje i kaszle? Nie wiem czy tak można to nazwać. Dla mnie wygląda to tak jakby coś stanęło jej w gardle a ona próbowała to zwrócić, albo jakby się dusiła i próbowała złapać oddech. Ciężko to opisać. Mój weterynarz zbagatelizował te objawy. Powiedział że małe psy tak mają. Smutny pies po kastracji Zachowanie psa po kastracji Pies po kastracji opieka Dziwne zachowanie psa po kastracji Pies całkowicie dochodzi do siebie w ciągu ok. 2 tygodni po operacji. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Jak długo pies dochodzi po kastracji”… Smutny pies po kastracji Złe samopoczucie to także całkiem normalny objaw u psa po kastracji. W jego organizmie zachodzą zmiany hormonalne i taki pupil może stać się osowiały, osłabiony, może dużo spać i stracić apetyt. Uzbrój się w cierpliwość i zapewnij swojemu psu maksimum spokoju. Zachowanie psa po kastracji psów po kastracji (zarówno suk, jak i samców) wykazywało zachowania bardziej agresywne niż przed zabiegiem. U ok. 30 proc. zwierząt wystąpiły zachowania lękowe, nadpobudliwość oraz nadwrażliwość na dotyk. Pies po kastracji opieka Lekarz weterynarii wyznaczy ci termin wizyt kontrolnych – 3 i 10 dni po kastracji. Dzień po zabiegu pies może już wyjść z domu, ale do czasu drugiej wizyty kontrolnej (po 10 dniach) należy wyprowadzać go na smyczy. Żeby pies nie lizał i nie rozdrapywał rany, przez 10 dni powinien nosić kołnierz. Dziwne zachowanie psa po kastracji psów po kastracji (zarówno suk, jak i samców) wykazywało zachowania bardziej agresywne niż przed zabiegiem. U ok. 30 proc. zwierząt wystąpiły zachowania lękowe, nadpobudliwość oraz nadwrażliwość na dotyk. Mój pies ma 13 lat. Od wczoraj strasznie dziwnie się zachowuje- nie chce jeść, ciągle śpi oraz ma jakby dziwne drgawki całego ciała, ale najbardziej głowy. Jakby tik nerwowy. Nie wiem jak to dokładnie nazwać. Ma strasznie twardy brzuch mówiłam mojej matce, żeby pojechała do weterynarza, ale ona mówi, że nie ma pieniędzy. Nie chcę, żeby pies zdechł, co mu może dolegać Sapanie czy dyszenie to tak samo typowe zachowanie psa, jak na przykład machanie ogonem i najczęściej nie stanowi powodu do zmartwień. Jednak co wówczas, kiedy pies sapie ciągle, a zwłaszcza mocno nocą, i nie daje mu to spokoju? Z tego artykułu dowiesz się, co może powodować nocne dyszenie oraz, co zrobić, by pomóc pupilowi odzyskać spokój. Spis treści Dlaczego pies dyszy?Dyszenie nocą — powód do niepokoju?Przyczyny dyszenia w nocyPierwsza pomoc w przypadku nocnego dyszeniaKiedy z dyszącym psem iść do weterynarza Dlaczego pies dyszy? Każdy pies dyszy — jeden mniej, drugi bardziej. Dyszenie pomaga psom w obniżeniu temperatury ciała. Psy mają bowiem gruczoły potowe wyłącznie na poduszkach łap. Psa więc poty dosłownie oblać nie mogą, niemniej jednak jego organizm po intensywnym wysiłku fizycznym lub podczas upału także potrzebuje on ochłodzenia. Gdy ludzie regulują temperaturę ciała poprzez pocenie się, psy zaczynają dyszeć. Wyciągnięty na zewnątrz język i wzmożona częstotliwość oddychania powoduje, że ślina psa odparowuje. Poprzez to odparowywanie właśnie organizm psa jest ochładzany. Produkcja śliny u psów jest znacznie większa niż u człowieka, dlatego też metoda ta jest u nich bardzo wydajna. Co jednak robić, gdy pies dyszy nie tylko w letnie upały czy po wysiłku fizycznym, ale też nocami, kiedy powinien zażywać odpoczynku, a tempo oddechu powinno się zwalniać? Dyszenie nocą — powód do niepokoju? Podobnie jak ludzie, psy potrzebują nocą odpoczynku i snu. Puls i ciśnienie obniżają się, a tempo oddychania spowalnia do 10—40 oddechów na minutę. Jeśli latem nawet nocą temperatura pozostaje bardzo wysoka lub, jeśli pies podczas wieczornego spaceru zmęczył się dość bardzo, naturalne jest, że będzie dyszał — niezależnie od godziny. W tej kwestii znaczenie ma także budowa ciała i kształt głowy psa: U ras z krótkimi kufami, na przykład pekińczyka lub mopsa, efektywność dyszenia jest mniejsza ze względu na krótszy układ oddechowy. By zapewnić swojemu organizmowi należyte ochłodzenie, psy takie muszą dyszeć znacznie więcej. Także duże psy dyszą więcej niż rasy średnie, ponieważ ochłodzenie ich organizmów trwa dłużej. Jeśli jednak pies dyszy nocą bez wyraźnej przyczyny przez dłuższy odcinek czasu, może być to sygnał tego, że psu nie wiedzie się w danym momencie za dobrze. Twoja uwaga i interwencja mogą okazać się w takim przypadku konieczne. Przyczyny dyszenia w nocy Jak to często bywa, przyczyn dyszenia psa w nocy jest wiele i są różnorodne. Do najczęstszych z nich należą: Zbyt wysoka temperatura w pomieszczeniu: Nie tylko latem, a także zimą, kiedy rozkręcasz maksymalnie kaloryfery, bo na zewnątrz ziąb, temperatura w pomieszczeniu może być dla psa za wysoka. Jeśli pies jest wrażliwy na gorąc lub jego legowisko znajduje się bezpośrednio przy kaloryferze lub kominku, wysoka temperatura nie będzie mu sprzyjała. Tak samo jest w upalne letnie noce. Wzmożona aktywność fizyczna tuż przed pójściem spać: Często w ciągu dnia brakuje czasu na zagwarantowanie psu odpowiedniej ilości wysiłku. Po pracy jeszcze szybka przebieżka przez las, pogonie za patykiem w parku późnym wieczorem, przejażdżka rowerem z psem biegnącym obok — niektóre psy są wieczorem naprawdę intensywnie angażowane fizycznie. W zależności od budowy ciała i kondycji potrzebują one później nieco czasu, by doprowadzić organizm do normalnej temperatury, wobec czego dyszą do późnych godzin wieczornych, leżąc już wygodnie w legowisku. Stres, strach, nerwowość: Podobnie jak ludzie, psy reagują na stres lub strach przyspieszonym pulsem i szybszym oddychaniem. Dyszenie także może być oznaką, że pies się boi lub czymś denerwuje. Niespodziewane odgłosy, na przykład fajerwerków, wywołują u wielu wrażliwych psów panikę, przez co zaczynają głośno sapać. Także określone sytuacje mające miejsce w ciągu dnia mogą tak przeciążyć psa, że nie uspokoi się nawet nocą. Niektóre psy stają się niespokojne z kolei wówczas, gdy w pomieszczeniu, w którym śpią, jest zupełnie ciemno lub, kiedy są w tym pomieszczeniu zupełnie same. By dowiedzieć się, co sprawia, że Twój pies jest nerwowy, musisz obserwować go przez jakiś czas naprawdę uważnie. W którą noc pies dyszał? Coś szczególnego wydarzyło się wtedy w ciągu dnia? Czy rutyna dnia została w jakiś sposób zaburzona? W nocy dały się słyszeć jakieś nietypowe odgłosy? Okno było tej nocy wyjątkowo otwarte, choć zwykle jest zamknięte? Zbyt późne lub nieprawidłowe posiłki: Jeśli co wieczór podajesz swojemu psu posiłek na krótko przed pójściem spać, niewykluczone, że to z tego właśnie powodu występuje u niego nocą sapanie. Zwłaszcza surowe czerwone mięso powoduje podniesienie się temperatury ciała. Także uwarunkowane chorobami dolegliwości żołądkowo-jelitowe oraz zaburzony metabolizm mogą prowadzić do tego, że pies nie jest w stanie trawić posiłków przyjmowanych późno, czego efektem jest właśnie dyszenie. Zaleca się więc karmienie psa w ciągu dnia (w zależności od zapotrzebowania psa do dwóch razy dziennie), a z posiłku wieczornego całkowitą rezygnację. Choroby i bóle: Powodem dyszenia psa w nocy może być również choroba lub dolegliwości bólowe. Czasami ból pojawia się dopiero w nocy, kiedy pies kładzie się bez ruchu i nie rozpraszają go żadne zajęcia. Jeśli Twój pies dyszy w nocy, mimo że wykluczono u niego wszystkie z powyższych powodów, najlepiej udaj się z nim do weterynarza. Często właśnie dyszenie u psa stanowi objaw silnych dolegliwości, na przykład bólu narządów wewnętrznych, stawów lub skaleczeń zewnętrznych. Możliwymi przyczynami dyszenia są także problemy z sercem lub płucami oraz niedoczynność tarczycy. Pierwsza pomoc w przypadku nocnego dyszenia Jeśli dyszenie psa spowodowane jest na przykład upałem, wysiłkiem lub zbyt późną porą posiłku, nie jest zadaniem trudnym całkowite wyeliminowanie problemu. Także stresu, będącego częstą przyczyną nocnego sapania, można się z odrobiną wyczucia i garścią cierpliwości pozbyć. W zależności od ustalonej przyczyny możesz podjąć następujące środki, dzięki którym znacząco zredukujesz lub zupełnie pozbędziesz się nocnego dyszenia u psa: Chłodząca podkładka w upalne noce: W upalne miesiące powinieneś zadbać o ochłodę dla pupila. Ogrzewające koce i poduszki powinny z legowiska psa zostać w tym czasie raczej usunięte, najlepiej pokaż psu miejsce do spania na zimnej posadzce. Jeśli podłoga nie jest wystarczająco chłodna lub pies nie jest takim miejscem do spania zachwycony, pomoże specjalna mata chłodząca dla psa. Aktywności fizyczne raczej w ciągu dnia niż wieczorem: Oczywiście są także takie psy, które biegałyby najchętniej przez calutki dzień. Niemniej jednak przypilnuj zawsze, by pies miał dostatecznie dużo czasu, by schłodzić swój organizm po wytężonym wysiłku. Zadbaj o to, by pies mógł wyżyć się fizycznie przede wszystkim rano, a potem w ciągu dnia tak, by wieczorem zadowolił się zwykłym spacerkiem wokół bloku. Zmiana miejsca posłania w przypadku strachu lub stresu: Jeśli Twój pies stresuje się, kiedy Cię nie widzi lub zza okna dochodzą nieznane mu dźwięki, możesz spróbować zmienić miejsce posłania psa. Jeśli nie pozwalasz psu spać w łóżku, być może uda się wygospodarować dla niego przytulny kącik tuż obok? Śpiąc z Tobą w jednym pomieszczeniu, słysząc Twój spokojny oddech, być może sam stanie się spokojniejszy i bardziej zrelaksowany. Jeśli z zewnątrz dobiegają niepokojące psa odgłosy, lepiej zamknij okno. Czasami pozostawienie delikatnego oświetlenia uspokoi psa. Rezygnacja z wieczornych posiłków: Późne pory przyjmowania posiłków przez psa mogą obciążać jego przewód pokarmowy i prowadzić do nocnego sapania. Postaraj się karmić psa w ciągu dnia. Jeśli podajesz psu dwa posiłki w ciągu dnia, wyposażone we wszystkie ważne dla psa składniki odżywcze, z powodzeniem możesz zrezygnować z dokarmiania go wieczorami. Zdrowe, odpowiednio dostosowane pożywienie dla psa oraz regularne pory posiłków mają decydujące znaczenie dla zdrowia i ogólnego dobrego samopoczucia zwierzęcia. Kiedy z dyszącym psem iść do weterynarza Jeśli nie udało Ci się stwierdzić przyczyny dyszenia psa, jak najszybciej udaj się z nim do weterynarza. Zleci on konieczne badania, które pomogą w ustaleniu przyczyny, którą może okazać się nawet poważna choroba! Nie zwlekaj — im wcześniej weterynarz zdiagnozuje chorobę, tym szybciej będzie można jej przeciwdziałać i zwalczyć. Życzymy Tobie i Twojemu pupilowi wszystkiego dobrego, a zwłaszcza spokojnych nocy! Najczęściej polecane
Niesforne zachowanie kocura. Witam! Mój kot ma ok. 8 miesięcy. Trafił do mnie kiedy miał około trzy miesiące. Na początku zachowywał się dobrze, nie było z nim problemów, jednak po okresie jakichś 2 miesięcy zaczął zachowywać się źle, i to szczególnie wtedy kiedy w domu pojawia się mój chłopak. Złe zachowanie objawia się
Rozkopywanie ogrodu przez psa bywa irytujące, ale jest też zupełnie normalne. Gorzej, gdy próbuje kopać w betonie, tak intensywnie, że powoduje to u niego rany lub boi się w ogóle wyjść z domu. Takich niepokojących objawów jest znacznie więcej, pytanie jednak czy osoby mające psy potrafią je rozpoznać i wiedzą, jak postąpić w przypadku ich wystąpienia. Zachowanie wkurzające, ale… zupełnie normalne - Często oczekiwania właściciela względem zachowania psa są bezpodstawne. Każdy pies ma swoje potrzeby, które powinny być zaspokojone – m. in. potrzebę węszenia, wypatrywania, ruszania w pogoń, gryzienia. Niektórzy właściciele nie reagują, gdy zwierzę pogryzie przedmioty o wartości 100 zł. Jest to akceptowalne, dopuszczalne. Ale jeśli straty sięgają tysiąca złotych, zgłaszają się do specjalisty. Dla psa cena nie ma znaczenia, nie wie ile co kosztuje. Po prostu gryzie, poprawiając sobie nastrój, samopoczucie – mówi Hanna Bobka, lekarz weterynarii i behawiorysta zwierząt COAPE z Krakowa. Każdy gatunek zwierząt ma swój etogram, który opisuje stały zestaw jego zachowań i cech charakterystycznych. Jeśli jednak u danego zwierzęcia, w tym wypadku psa, występuje ich niedobór lub nadmiar, to można mówić o jakimś zaburzeniu, nieprawidłowości. Dotyczy to wszystkich dziedzin "psiego życia", a więc zachowań afiliacyjnych, tj. związanych z poszukiwaniem opieki, ale także jeśli chodzi o relacje z innymi psami i człowiekiem, znaczeniem terenu czy pozyskiwaniem pożywienia. Na przykład są psy żebrzące, są takie które zakopują jedzenie, inne je wyciągają z miski i podrzucają. - Etogram jest typowy dla gatunku, różni poszczególne typy psów – mówi Hanna Bobka. I dodaje: - Behawioryści zwierząt odchodzą od pojęcia rasy, które jest pojęciem dość niedawnym, bo istnieje od około XX wieku, podczas gdy proces udomowienia trwa od ponad 10 tysięcy lat. Dopiero na przestrzeni ostatnich kilkuset ludzie większa rolę zaczęli przywiązywać do wyglądu, a nie cech użytkowych zwierząt. Jakieś 100 lat temu psy w życiu człowieka odgrywały olbrzymią rolę jako partnerzy w pracy. Dla człowieka znaczenie miały jego cechy użytkowe i to, co pies potrafił zrobić. Zachowanie jest więc w dużej mierze uzależnione nie od rasy, ale od genów i tego, jakich pies miał przodków. Dzięki temu obecnie mówimy o typach psów. W związku z tym często naturalne i prawidłowe zachowanie psa jest odbierane przez jego właściciela jako złe. Na przykład w przypadku psów pasterskich w typie bordera są to olbrzymie potrzeby związane z pasieniem, podgryzaniem i zaganianiem. Jeżeli ktoś bierze takiego psa do domu i zabrania mu tego robić, nie dając jednocześnie alternatywy w postaci np. wysiłku fizycznego, może doprowadzić do sytuacji zaburzenia jego zachowania. Inne psy myśliwskie w typie retrievera stworzone są np. do aportowania i mają bardzo dużą potrzebę gryzienia, w związku z tym istnieje niebezpieczeństwo, że coś zniszczą. Sposoby realizacji tych potrzeb dobiera właściciel psa. Jeśli tego nie robi, lub robi w sposób nieprawidłowy, dochodzi do zaburzeń, które mają swoje ujście właśnie w nietypowym zachowaniu psa. - Nie wysyłajmy psów na bezrobocie. To jest tak, jak gdyby ktoś nam zabrał pracę, trzymał w domu, trzy razy dziennie przynosił jedzenie i picie, wychodził z nami na godzinny spacer i mówił: "Bądźcie szczęśliwi" – porównuje Bobka. Frustracja i dziwne zachowanie Pies powinien mieć możliwość prezentowania wszystkich takich zachowań, wynikających z jego natury. Niezaspokojenie tych potrzeb prowadzi do frustracji i poszukiwania przez niego możliwości jej ujścia: będzie niszczył sprzęty domowe, wył, szczekał, załatwiał się w mieszkaniu itp. To właśnie te zachowania najczęściej zgłaszane są przez właścicieli, jako niepokojące. Co jeszcze powinno wzbudzić naszą uwagę? - Bardzo ważnym sygnałem jest zmiana dotychczasowych nawyków psa – mówi Bobka. - Jeżeli zwierzę było socjalizowane, tolerowało, było obojętne lub podchodziło do otoczenia z entuzjazmem i nagle zaczęło reagować w odmienny sposób – jest to bardzo niepokojące. Zmianę zachowania ocenia się w kontekście dotychczasowych nawyków danego psa. Psy powinny umieć pozostawać same w domu, nie powinny niszczyć przedmiotów, gryźć ludzi. Ale to są zachowania, których musimy ich nauczyć. Są właściciele, którzy nie mogą wyjść do innego pomieszczenia w domu, do łazienki. Pies, gdy nie ma ich obok, niszczy meble, ściany, drzwi. Najbardziej jednak czułym wskaźnikiem dobrostanu psa jest zabawa – jeśli się nie bawi, powinno zaniepokoić to właściciela – podsumowuje lekarz weterynarii i behawiorysta zwierząt. Pies daje znać, że jest mu źle - Pies do komunikacji zarówno z człowiekiem, jak i z innymi zwierzętami używa przede wszystkim mowy ciała – mówi nam Anna Hermińska, wieloletni opiekun tych zwierząt w straży pożarnej, a teraz ich trenerka związana z grupą Sar Sentire. - Uszy, oczy, ogon to najważniejsze organy mowy, do tego oczywiście wyraz pyska, dźwięki jakie wydaje pies, postawa ciała - to wszystko mówi o tym w jakim pies jest nastroju i co chciałby przekazać. Najpierw pies wysyłała tzw. sygnały uspokajające, które służą temu, żeby złagodzić czy po prostu zakończyć niekorzystaną dla niego sytuację. Wymienia je Hanna Babko: - Krótkie liźnięcia, redukcja spojrzenia czyli przymykanie oczu, ziewanie, krótki ściągnięty pysk, wywinięte uszy, odwracanie głowy, podnoszenie łapy, siadanie, kładzenie się, podchodzenie po łuku, stawanie bokiem czy tzw. zachowania zastępcze (udawanie, że jest się zajętym czymś zupełnie innym, np. wąchaniem czegoś na podłożu, kiedy tam nic się nie dzieje). Jeśli to nie daje rezultatu, pies zaczyna wysyłać właścicielowi tzw. sygnały grożące. Jest to pokazywanie zębów, powarkiwanie, a w końcu może dojść do ataku. Co ciekawe i szczególnie niebezpieczne, niekiedy taki atak sami prowokujemy, być może nieświadomie ignorując wcześniej wysyłane nam sygnały. - Zdarza się, że pies jest karany za zachowanie, które jest dla niego naturalne, typowe lub jest sposobem komunikowania niezadowolenia, np. warczenie. Może wówczas tego więcej nie robić, a podczas kolejnej sytuacji dla niego nerwowej, zamiast ostrzec – od razu ugryzie – ostrzega Hanna Bobka. Dlatego samodzielnie nieporadnie „uczyć psa”, najlepiej zgłosić się do specjalisty psich zachowań. Wiąże się to z innym problemem, bo często właściciele psów albo nie dostrzegają takich sygnałów, ale mylnie je interpretują. - Pies, który czuje się zagrożony, np. spowalnia ruchy i się kładzie. Przez właściciela jest to często odczytywane jako jego złośliwość czy krnąbrność, a on się po prostu boi – mówi Hanna Bobka. I dodaje: - Dużym błędem jest antropomorfizacja zachowania zwierzęcia, czyli przenoszenia wzorca zachowania człowieka na psa. Jeśli pies chociażby ziewa, jest to oznaka zdenerwowania, a nie znudzenia, jak to często błędnie bywa interpretowane. Anna Hermińska pytana, czy osoby mające psy dobrze odczytują sygnały wysyłane przez swoich pupili, odpowiada tak: - Niestety nie. Podczas codziennych spacerów i spotkań na warsztatach, które prowadzę, wciąż widzę, jak ludzie są dalecy od prawidłowego odczytywania zachowań psów. Najczęstszym obrazkiem, kiedy pies zbliża się do kogoś w wyraźnie złych zamiarach, jest słynne hasło: "Mój pies chciał się tylko przywitać"… Druga popularna sytuacja to "wrzucanie" czworonoga, który nie ma ochoty na kontakt z innymi, w stado psów z hasłem "Niech się pobawi"! Bardzo często też pewne zachowania psów sami prowokujemy, bo np. mają one bardzo niewiele miejsc, gdzie lubią być dotykane. Ponieważ ludzie robią to dość często, psy nauczyły się to tolerować, ale to nie znaczy, że to lubią. A mają prawo do okazywania swojego niezadowolenia w momencie, kiedy z tym przesadzimy. Poza tym, jeśli ktoś, np. dziecko, biegnie w ich kierunku, klaszcze, podskakuje, to pies odbiera to jako zachętę do zabawy. Pies odpowiada wysokimi podskokami, szczeknięciami i impulsywnym zachowaniem. Niestety, przez człowieka takie zachowanie może być zinterpretowane jako agresja i atak. Obserwuj swojego pupila Według Hanny Bobki, do tego, żeby wychwycić dziwne zachowanie psa, niezbędna jest uważna obserwacja, najlepiej podczas spaceru: - Bardzo często wychodźmy na spacer z psem i nie poświęcamy mu uwagi. A to błąd, bo powinniśmy w tym czasie uważnie go obserwować, najlepiej z pewnej odległości, tak by móc zauważyć jak reaguje na zmieniające się otoczenie. Doskonałym pomysłem jest nagrywanie swojego psa i analizowanie nagrań. Często zauważamy wtedy rzeczy, które normalnie nam umykają, tj. reakcję zwierzęcia na bodźce płynące ze środowiska lub jego zachowanie w różnych sytuacjach. - Dla mnie, jako lekarza-behawiorysty, sytuacje, kiedy doszło do ataku, pies coś pogryzł albo zniszczył, są jasnymi sygnałami, że z psem dzieje się coś złego – kontynuuje Hanna Bobka. - Najtrudniejsze przypadki to te, które są związane z życiem psa w ciągłym stresie i poczuciu zagrożenia wobec sytuacji dnia codziennego: wyjściu poza dom, nieobecności opiekuna. Te psy psychicznie cierpią. W momencie, kiedy pies trafia w nowe miejsce, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest konsultacja lekarska, czy nie jest potrzebne szczepienie lub odrobaczanie. - Lekarze weterynarii, do których trafia właściciel z psem, powinni umieć doradzić w zakresie zachowania lub przekierować do osób, które mogą pomóc człowiekowi w ocenie zdrowia psychicznego jego psa. Większość problemów behawioralnych jest wynikiem niewiedzy. Już podczas pierwszej wizyty, obok zbierania informacji na temat stanu zdrowia fizycznego, powinniśmy pytać o zachowanie ulubieńca i udzielić niezbędnych informacji w tym zakresie. Nie pozwalam na niewiedzę właścicielom psów, którzy się do mnie zgłaszają po pomoc. Edukowanie opiekunów jest podstawą do zapewnienia dobrostanu zwierzętom – podsumowuje Hanna Bobka.

Chodzenie w kółko i kopanie przed snem. Przygotowanie się do snu to dla psa poważna sprawa. Zwierzę może chodzić w kółko, celować w coś łapami czy próbować kopać w podłodze. Takie zachowanie ma związek ze zwyczajami przygotowywania posłania przez psich przodków.

lamore 31 lipca 2013, 22:24 Dziś nad ranem mój 3 letni york zaczął się dziwnie zachowywać. Około godziny 4 obudził mnie, bo zaczął się strasznie wiercić, kręcić kółka, kurczyć. Myślałam, że boli go brzuch jak to się często u niego zdarza. Przytuliłam go i chciałam żeby zasnął, ale po chwili uciekł. Zaczął biegać po domu, czego w nocy nigdy nie robi. Rano pojechałam z nim do weterynarza, miał lekko podwyższoną temperaturę i to wszystko. Brzuch ok, uszy ok... jedynie na łapce zauważyła zaczerwienienie obok pazurka. Dała mu zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny, kazała przyjść jutro. Zastrzyki nic nie pomogły. Piesek dalej głupieje, kurczy się, kręci w w swojej budce pod schodami choć z reguły leży tam bardzo rzadko... a dziś cały dzień. Jak podchodzę go karmić to zjada z chęcią i pije. Może macie jakieś pomysły co może mu być? Dołączył: 2013-07-30 Miasto: Łódź Liczba postów: 1800 31 lipca 2013, 22:28 Mój pies sie podobnie zachowywał, a później sie okazało że ma angine, ale tak naprawdę może mieć 47829363 innych rzeczy. Takie gdybanie, ale pewnie niedługo przejdzie, albo sie wyjaśni ;) Dołączył: 2008-08-20 Miasto: Bajka Liczba postów: 12809 31 lipca 2013, 22:42 jak piesek zachowywał sie u weterynarza?czy nic go nie ugryło? [szczoła, osa itpczy to pierwszy raz sie tak zachowuje?czy jego zachowanie po chwili ustepuje czy nadal jest niespokojny? Dołączył: 2012-05-02 Miasto: New York City Liczba postów: 1816 31 lipca 2013, 22:47 moze ma robaki? odrobczalas go? Dołączył: 2012-10-05 Miasto: Liczba postów: 739 31 lipca 2013, 22:49 tutaj na internecie, nie widząc psa, nawet uzdolniony weterynarz może wydać złą diagnozę, a co dopiero forumowiczki...Jeżeli nie jesteś pewna, czy ten weterynarz zrobił wszystko co możliwe, proponuje, żebyś zalogowała się na jakimś popularnym forum psim i zapytała tam o lekarza mającego dobrą opinię w twojej okolicy. Czasem bardziej doświadczeni psiarza potrafią polecić świetnego specjalistę. Dołączył: 2008-08-20 Miasto: Bajka Liczba postów: 12809 31 lipca 2013, 22:52 tutaj na internecie, nie widząc psa, nawet uzdolniony weterynarz może wydać złą diagnozę, a co dopiero forumowiczki...Jeżeli nie jesteś pewna, czy ten weterynarz zrobił wszystko co możliwe, proponuje, żebyś zalogowała się na jakimś popularnym forum psim i zapytała tam o lekarza mającego dobrą opinię w twojej okolicy. Czasem bardziej doświadczeni psiarza potrafią polecić świetnego lamore 31 lipca 2013, 22:52 zorcia napisał(a):jak piesek zachowywał sie u weterynarza?czy nic go nie ugryło? [szczoła, osa itpczy to pierwszy raz sie tak zachowuje?czy jego zachowanie po chwili ustepuje czy nadal jest niespokojny? u weterynarza nie chcial dac się dotknac, ale to u niego normalne. Od zawsze sa z tym problemy. Dostal kaganiec i zostal zbadany. Na 99% nic go nie ugryzło. Zasypia na 5 minut, robi kółko na kucąco i kładzie się ii tak od 4 rano... Na spacerze zachowuje się jak gdyby nic się nie działo. Jednak w domu to nie ten pies co zwykle. beatrx Dołączył: 2010-11-17 Miasto: Warszawa Liczba postów: 16160 31 lipca 2013, 22:56 lamore napisał(a): Na spacerze zachowuje się jak gdyby nic się nie działo. Jednak w domu to nie ten pies co w domu nic się nie zmieniło? pies jest kastrowany? może czuje sukę w cieczce będąc w mieszkaniu i dlatego tak szaleje?i tak na przyszłość lepiej zmień weta na takiego, który najpierw psa zbada a potem będzie w niego ładował leki, bo psiej wątroby szkoda. Dołączył: 2008-08-20 Miasto: Bajka Liczba postów: 12809 31 lipca 2013, 23:00 a w domu nic się nie zmieniło? pies jest kastrowany? może czuje sukę w cieczce będąc w mieszkaniu i dlatego tak szaleje?o tym samym pomyslałam...w końcu pies ma już 3 lata Dołączył: 2008-08-20 Miasto: Bajka Liczba postów: 12809 31 lipca 2013, 23:07 jeszcze mam kilka pytanczy pies ślini się?macha głową?łapie powietrze jakby łapał muchę w locie?
Jest wiele powodów, dla których psy wyją — przyjrzyjmy się im. 1. Komunikacja wokalna. Wycie wilka jest jego naturalnym sposobem komunikacji głosowej na wolności. Wilki wyją, aby wysłać wiadomość do oddzielonych członków stada, informując ich o swojej obecności i aktualnej lokalizacji — ta metoda pomaga im się odnaleźć.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2018-03-07 14:39:15 nestor Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 31 Temat: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?Otóż wczorajszej nocy miałem noc pełną ,,przygód". Zasnąłem normalnie, bez problemów. Ok. 24 obudził mnie skomlająco - szczekający pies. To nie było zwykłe skomlanie tylko takie jakby się czegoś baaaaardzo bał/jakby go ze skóry obdzierali. Trwało to przynajmniej godzinę. Nigdy przedtem nie słyszałem tego psa (oprócz chwilowego szczekania). To było dość przerażające. Wyszedłem na balkon w mieszkaniu, żeby zobaczyć co się dzieje. Nic nie widziałem. Na posesji obok mojego bloku skąd słyszałem psa wszystko było w normie. Po tym miałem jakiś koszmar, że jest w mieszkaniu jakiś demon itp.. Po tym psie dość mocno się przestraszyłem i miałem wtedy tzw. czarne myśli i pewnie to spowodowało taki sen. A ja dość szybko wkręcam sobie koszmary w głowie. Obudziłem się po tym koszmarze. Znowu zasnąłem. Obudził mnie bardzo mocny huk. Myślałem, że dostanę zawału. Chwyciłem za telefon, odpaliłem latarkę i patrze, że książka na półce spadła na bok. Była to gruba książka z twardą okładką i huk był naprawdę duży. Patrze na godzinę, a tu 3:10 tzw. ,,godzina diabła". Strasznie się wystraszyłem, do rana praktycznie nie spałem. Czuwałem. Nigdy nie miałem, żadnych dziwnych sytuacji w mieszkaniu. Pytanie czy ja sobie za dużo wkręcam czy to jakiś znak, coś złego się dzieje ? Jestem cały czas przestraszony i ciężko będzie normalnie zasnąć dzisiejszej nocy. Dodam, że mieszkam sam. 2 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-07 14:58:37 SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?A jesteś pewny, że to Ci się nie śniło, te wszystkie odgłosy Sny potrafią być czasami bardzo realne. 3 Odpowiedź przez nestor 2018-03-07 15:23:00 nestor Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 31 Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:A jesteś pewny, że to Ci się nie śniło, te wszystkie odgłosy Sny potrafią być czasami bardzo mi się na pewno nie śniły - tego jestem pewien. Wychodząc na balkon dalej słyszałem skomlanie psa, a huk książki też nie był snem. 1 gruba książka leżała mimo, że przed pójściem spać była ułożona w rzędzie książek. 4 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-07 15:30:10 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Jest to praktycznie nieprawdopodobne, żeby jednej nocy wył pies i wywróciła się gruba książka Faktycznie masz talent do wkręcania się 5 Odpowiedź przez balin 2018-03-07 15:42:28 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?Paraliż senny i związane z nim halucynacje. 6 Odpowiedź przez nestor 2018-03-07 15:50:18 nestor Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 31 Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? balin napisał/a:Paraliż senny i związane z nim halucynacje. Doświadczyłem już paraliżu sennego i z całą pewnością mogę powiedzieć, że to nie był ani paraliż ani jakiekolwiek halucynacje. 7 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-07 17:29:44 Ostatnio edytowany przez Summerka (2018-03-07 17:30:24) Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? nestor napisał/a:Otóż wczorajszej nocy miałem noc pełną ,,przygód". Zasnąłem normalnie, bez problemów. Ok. 24 obudził mnie skomlająco - szczekający pies. To nie było zwykłe skomlanie tylko takie jakby się czegoś baaaaardzo bał/jakby go ze skóry obdzierali. Trwało to przynajmniej godzinę. Nigdy przedtem nie słyszałem tego psa (oprócz chwilowego szczekania). To było dość przerażające. Wyszedłem na balkon w mieszkaniu, żeby zobaczyć co się dzieje. Nic nie widziałem. Na posesji obok mojego bloku skąd słyszałem psa wszystko było w normie. Po tym miałem jakiś koszmar, że jest w mieszkaniu jakiś demon itp.. Po tym psie dość mocno się przestraszyłem i miałem wtedy tzw. czarne myśli i pewnie to spowodowało taki sen. A ja dość szybko wkręcam sobie koszmary w głowie. Obudziłem się po tym koszmarze. Znowu zasnąłem. Obudził mnie bardzo mocny huk. Myślałem, że dostanę zawału. Chwyciłem za telefon, odpaliłem latarkę i patrze, że książka na półce spadła na bok. Była to gruba książka z twardą okładką i huk był naprawdę duży. Patrze na godzinę, a tu 3:10 tzw. ,,godzina diabła". Strasznie się wystraszyłem, do rana praktycznie nie spałem. Czuwałem. Nigdy nie miałem, żadnych dziwnych sytuacji w mieszkaniu. Pytanie czy ja sobie za dużo wkręcam czy to jakiś znak, coś złego się dzieje ? Jestem cały czas przestraszony i ciężko będzie normalnie zasnąć dzisiejszej nocy. Dodam, że mieszkam bym sobie łatwo wytłumaczyła. Psu się śnił koszmar i dlatego wył. Książka spadła, bo pies wył, drgania fal nie ma o czym myśleć. Chyba lubisz się bać?:)Jeśli mieszkasz w blokowisku, to się mówi, że budynek pracuje, a to znaczy, że się kołysze, odczuwalne w wieżowcach podczas silnego wiatru, a także przy głównych drogach, gdzie przejeżdża mnóstwo samochodów. Zdarza się, że coś spadnie albo pęknie niby bez powodu, nie ma się czym przejmować, chyba, żeby komuś książka spadła na głowę. Trzecia w nocy to godzina złodziei samochodów, przynajmniej ja tak słyszałam:) 8 Odpowiedź przez gojka102 2018-03-07 17:57:43 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? No to ja też miałam noc pełną przygód: najpierw w sypialni spadła ze ściany przyklejona taśmą montażową (podobno bardzo dobrą,wytrzymującą do 5 kg) mała,drewniana płaskorzeźba robiąc okropny to samo stało się w kuchni na dole: spadł niewielki obrazek na terakotową podłogę również przyklejoną ową rewelacyjną godzinę śnieg zaczął spadać z dachu, a że w sypialni mam okna dachowe, więc co chwilę słychać było ten przerażający odgłos Nad ranem pies zaczął szczekać rzucać się na okno tarasowe bo zobaczył spacerującego można wytłumaczyć więc nie wierzę,że duchy zrzucały mi obrazy,po dachu chodził demon a pies szczekał na potwory za oknem Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 9 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-07 18:31:52 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? gojka102 napisał/a:No to ja też miałam noc pełną przygód: najpierw w sypialni spadła ze ściany przyklejona taśmą montażową (podobno bardzo dobrą,wytrzymującą do 5 kg) mała,drewniana płaskorzeźba robiąc okropny to samo stało się w kuchni na dole: spadł niewielki obrazek na terakotową podłogę również przyklejoną ową rewelacyjną godzinę śnieg zaczął spadać z dachu, a że w sypialni mam okna dachowe, więc co chwilę słychać było ten przerażający odgłos Nad ranem pies zaczął szczekać rzucać się na okno tarasowe bo zobaczył spacerującego można wytłumaczyć więc nie wierzę,że duchy zrzucały mi obrazy,po dachu chodził demon a pies szczekał na potwory za oknem No, to współczuję nieprzespanej nocy. Ale może ten śnieg zrzucał duch, albo pogonił bażanta? Byłoby jakieś ezoteryczne wytłumaczenie, a tak proza życia:) 10 Odpowiedź przez Cyngli 2018-03-07 19:20:28 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?A ja miałam diabelski wieczór na SORZE. Polecam każdemu wielbicielowi horrorów. 11 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-07 19:37:23 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Cyngli napisał/a:A ja miałam diabelski wieczór na SORZE. Polecam każdemu wielbicielowi znaczy na SORZE urzędowały siły nieczyste? 12 Odpowiedź przez Cyngli 2018-03-07 20:01:38 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Summerka napisał/a:Cyngli napisał/a:A ja miałam diabelski wieczór na SORZE. Polecam każdemu wielbicielowi znaczy na SORZE urzędowały siły nieczyste?Tak jakby. 13 Odpowiedź przez zmartwiony86 2018-03-08 00:40:24 zmartwiony86 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-18 Posty: 904 Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?Są rzeczy, których wyjaśnić się nie da. Kiedyś leżałem sobie na kanapie i z laptopem na kolanach. Kilka metrów obok mnie była szafka z tv, a na tej szafce leżał pad od konsoli. Nagle ten pad spadł na podłogę. Sam. Po prostu. Nie widziałem tego, ale usłyszałem i potem leżał na ziemi. Do dziś nie wiem jak to się mogło stać, nie ma fizycznej możliwości by stało się to samo. Nie jestem fanem teorii o duchach, w mieszkaniu z pewnością nikt nie umarł i w sumie nie wiem do końca co o tym myśleć. Ale ja autorowi tego wątku wierzę i współczuję tych nerwów i emocji. 14 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 08:33:11 Ostatnio edytowany przez vilkolakis (2018-03-08 08:33:44) vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? zmartwiony86 napisał/a:Są rzeczy, których wyjaśnić się nie da. Kiedyś leżałem sobie na kanapie i z laptopem na kolanach. Kilka metrów obok mnie była szafka z tv, a na tej szafce leżał pad od konsoli. Nagle ten pad spadł na podłogę. Sam. Po prostu. Nie widziałem tego, ale usłyszałem i potem leżał na ziemi. Do dziś nie wiem jak to się mogło stać, nie ma fizycznej możliwości by stało się to samo. Nie jestem fanem teorii o duchach, w mieszkaniu z pewnością nikt nie umarł i w sumie nie wiem do końca co o tym myśleć. Ale ja autorowi tego wątku wierzę i współczuję tych nerwów i Człowieku mieszkasz w bloku. Ja mieszkam w bloku ponad 40 lat. Tu naprawdę wszystko w jakimś stopniu "wibruje". Winda, biegające u sąsiadów dzieci, remont, coś cięższego spadającego u sąsiada i mnóstwo innych rzeczy. To wszystko się roznosi po budynku. Zdarza się, że coś nagle samo z siebie się wywróci, spadnie. Nie ma w tym żadnych duchów. 15 Odpowiedź przez gojka102 2018-03-08 08:47:12 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Summerka napisał/a:gojka102 napisał/a:No to ja też miałam noc pełną przygód: najpierw w sypialni spadła ze ściany przyklejona taśmą montażową (podobno bardzo dobrą,wytrzymującą do 5 kg) mała,drewniana płaskorzeźba robiąc okropny to samo stało się w kuchni na dole: spadł niewielki obrazek na terakotową podłogę również przyklejoną ową rewelacyjną godzinę śnieg zaczął spadać z dachu, a że w sypialni mam okna dachowe, więc co chwilę słychać było ten przerażający odgłos Nad ranem pies zaczął szczekać rzucać się na okno tarasowe bo zobaczył spacerującego można wytłumaczyć więc nie wierzę,że duchy zrzucały mi obrazy,po dachu chodził demon a pies szczekał na potwory za oknem No, to współczuję nieprzespanej nocy. Ale może ten śnieg zrzucał duch, albo pogonił bażanta? Byłoby jakieś ezoteryczne wytłumaczenie, a tak proza życia:)Bardzo możliwe,że kogo to w sumie obchodzi kto o nad ranem zrzuca śnieg z dachu:)Cyngli napisał/a:A ja miałam diabelski wieczór na SORZE. Polecam każdemu wielbicielowi nieczyste bo zapewne fartuchy miały zbrukane krwią niewiniątekzmartwiony86 napisał/a:Są rzeczy, których wyjaśnić się nie da. Kiedyś leżałem sobie na kanapie i z laptopem na kolanach. Kilka metrów obok mnie była szafka z tv, a na tej szafce leżał pad od konsoli. Nagle ten pad spadł na podłogę. Sam. Po prostu. Nie widziałem tego, ale usłyszałem i potem leżał na ziemi. Do dziś nie wiem jak to się mogło stać, nie ma fizycznej możliwości by stało się to samo. Nie jestem fanem teorii o duchach, w mieszkaniu z pewnością nikt nie umarł i w sumie nie wiem do końca co o tym myśleć. Ale ja autorowi tego wątku wierzę i współczuję tych nerwów i szokujące jest to,że jak upadł to potem leżał na ziemi Jesteś może fizykiem? Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 16 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-08 09:28:30 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?Miałam tu zamieścić kilka mądrych wytłumaczeń opierających się o dziedzinę fizyki, ale domyślanie się obecności duchów jest tak pobudzające wyobraźnię, że zaniechałam:) Najważniejsze dzieje się w naszych głowach. 17 Odpowiedź przez balin 2018-03-08 09:51:50 balin Ban na dubel konta Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-11 Posty: 4,041 Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?Ostatnio w Europie spóźniają zegary. Koniec świata bliski. 18 Odpowiedź przez adiafora 2018-03-08 10:47:55 adiafora Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?i jak, Nestor, przezyles kolejną noc? 19 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 11:55:21 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 11:57:14) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?No dobra. A co powiedzielibyście na taką oto historię, że w totalnej ciszy nocnej dwie osoby, podkreślam - dwie, w zupełności trzeźwe i o zdrowych zmysłach, słyszały rozlegające się po pomieszczeniu kroki, odgłos chodzenia po podłodze i odgłos otwierania i zamykania drzwi, mimo ze oprócz tych dwóch osób w pomieszczeniu nikogo innego nie było a odgłosy te nie dochodziły z pomieszczeń obok, były zbyt głośne i wyraźne Czy dwie osoby łącznie w tym samym czasie mogą mieć identyczne zwidy? Pytam serio, serio 20 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 12:05:37 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:No dobra. A co powiedzielibyście na taką oto historię, że w totalnej ciszy nocnej dwie osoby, podkreślam - dwie, w zupełności trzeźwe i o zdrowych zmysłach, słyszały rozlegające się po pomieszczeniu kroki, odgłos chodzenia po podłodze i odgłos otwierania i zamykania drzwi, mimo ze oprócz tych dwóch osób w pomieszczeniu nikogo innego nie było a odgłosy te nie dochodziły z pomieszczeń obok, były zbyt głośne i wyraźne Czy dwie osoby łącznie w tym samym czasie mogą mieć identyczne zwidy? Pytam serio, serio W bloku ? 21 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 12:09:10 SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:No dobra. A co powiedzielibyście na taką oto historię, że w totalnej ciszy nocnej dwie osoby, podkreślam - dwie, w zupełności trzeźwe i o zdrowych zmysłach, słyszały rozlegające się po pomieszczeniu kroki, odgłos chodzenia po podłodze i odgłos otwierania i zamykania drzwi, mimo ze oprócz tych dwóch osób w pomieszczeniu nikogo innego nie było a odgłosy te nie dochodziły z pomieszczeń obok, były zbyt głośne i wyraźne Czy dwie osoby łącznie w tym samym czasie mogą mieć identyczne zwidy? Pytam serio, serio W bloku ?Właśnie nie. Wiem do czego zmierzasz, ze mogłyby to być odgłosy od sąsiadów. To 'zdarzenie' miało jednak miejsce w domu jednorodzinnym. Pierwsze wrażenie było takie że wszedł złodziej, lecz domu pilnuje pies, który obcemu nie przepuści. Pies miał sie dobrze, nie reagował. Więc co? 22 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 13:04:43 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:Właśnie nie. Wiem do czego zmierzasz, ze mogłyby to być odgłosy od sąsiadów. To 'zdarzenie' miało jednak miejsce w domu jednorodzinnym. Pierwsze wrażenie było takie że wszedł złodziej, lecz domu pilnuje pies, który obcemu nie przepuści. Pies miał sie dobrze, nie reagował. Więc co? No właśnie. W wielu opowieściach z duchami jest raczej, że zwierzęta psy wyczuwają takie "obecności". Więc bardzo dziwne, że pies w ogóle nie reagował. Chociaż, czy pies był z Wami w tym pokoju, domu, czy może gdzieś na zewnątrz ? Trudno powiedzieć co to mogło być. 23 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 13:24:58 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 13:27:11) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:Właśnie nie. Wiem do czego zmierzasz, ze mogłyby to być odgłosy od sąsiadów. To 'zdarzenie' miało jednak miejsce w domu jednorodzinnym. Pierwsze wrażenie było takie że wszedł złodziej, lecz domu pilnuje pies, który obcemu nie przepuści. Pies miał sie dobrze, nie reagował. Więc co? No właśnie. W wielu opowieściach z duchami jest raczej, że zwierzęta psy wyczuwają takie "obecności". Więc bardzo dziwne, że pies w ogóle nie reagował. Chociaż, czy pies był z Wami w tym pokoju, domu, czy może gdzieś na zewnątrz ? Trudno powiedzieć co to mogło Pies był na zewnątrz. Równiez kłóci sie to z moim racjonalno - logicznym podejsciem do zycia, lecz nie moge temu zaprzeczyc, ze było własnie tak, tym bardziej, że nie znajduje wytłumaczenie dla tego 'zajwiska'. W pierwszej chwili sądziliśmy ze ktos włamał sie do domu, a wczesniej unieszkodliwił psa, bo nie było słychac jego szczekania tak jak zazwyczaj na obce osoby itp. Potem ze moze jakies zwierzątko w domu, ale zwierze by grasowało po domu a poza tym, to nie te 'odgłosy' a potem była juz tylko konsternacja 24 Odpowiedź przez gojka102 2018-03-08 13:27:01 gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Może jakaś zbiorowe halucynacje? Ja kiedyś z koleżanką w jej domu po wypitym winie miałyśmy tak,że słyszałysmy dzwonek do drzwi choć nikt nie dzwonił Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 25 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 13:29:06 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 13:29:45) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? gojka102 napisał/a:Może jakaś zbiorowe halucynacje? Ja kiedyś z koleżanką w jej domu po wypitym winie miałyśmy tak,że słyszałysmy dzwonek do drzwi choć nikt nie dzwonił gojka doczytaj, nikt nie pił poza tym też sie z takich rzeczy smiałam i nie dowierzałam dopóki... takze zycie bywa pełne niespodzianek 26 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 13:35:34 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:Właśnie nie. Wiem do czego zmierzasz, ze mogłyby to być odgłosy od sąsiadów. To 'zdarzenie' miało jednak miejsce w domu jednorodzinnym. Pierwsze wrażenie było takie że wszedł złodziej, lecz domu pilnuje pies, który obcemu nie przepuści. Pies miał sie dobrze, nie reagował. Więc co? No właśnie. W wielu opowieściach z duchami jest raczej, że zwierzęta psy wyczuwają takie "obecności". Więc bardzo dziwne, że pies w ogóle nie reagował. Chociaż, czy pies był z Wami w tym pokoju, domu, czy może gdzieś na zewnątrz ? Trudno powiedzieć co to mogło Pies był na zewnątrz. Równiez kłóci sie to z moim racjonalno - logicznym podejsciem do zycia, lecz nie moge temu zaprzeczyc, ze było własnie tak, tym bardziej, że nie znajduje wytłumaczenie dla tego 'zajwiska'. W pierwszej chwili sądziliśmy ze ktos włamał sie do domu, a wczesniej unieszkodliwił psa, bo nie było słychac jego szczekania tak jak zazwyczaj na obce osoby itp. Potem ze moze jakies zwierzątko w domu, ale zwierze by grasowało po domu a poza tym, to nie te 'odgłosy' a potem była juz tylko konsternacja No to nie mam pomysłów. Może odgłosy w rurach ? A nie oglądaliście jakiegoś horroru wieczorem ? Ja ostatnio lubię oglądać na YT krótkometrażowe horrory. Oczywiście kręcone przez amatorów. Ale trzeba przyznać, że niektóre są dobre 27 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 13:50:04 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 13:53:03) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:wilczysko napisał/a:No właśnie. W wielu opowieściach z duchami jest raczej, że zwierzęta psy wyczuwają takie "obecności". Więc bardzo dziwne, że pies w ogóle nie reagował. Chociaż, czy pies był z Wami w tym pokoju, domu, czy może gdzieś na zewnątrz ? Trudno powiedzieć co to mogło Pies był na zewnątrz. Równiez kłóci sie to z moim racjonalno - logicznym podejsciem do zycia, lecz nie moge temu zaprzeczyc, ze było własnie tak, tym bardziej, że nie znajduje wytłumaczenie dla tego 'zajwiska'. W pierwszej chwili sądziliśmy ze ktos włamał sie do domu, a wczesniej unieszkodliwił psa, bo nie było słychac jego szczekania tak jak zazwyczaj na obce osoby itp. Potem ze moze jakies zwierzątko w domu, ale zwierze by grasowało po domu a poza tym, to nie te 'odgłosy' a potem była juz tylko konsternacja No to nie mam pomysłów. Może odgłosy w rurach ? A nie oglądaliście jakiegoś horroru wieczorem ? Ja ostatnio lubię oglądać na YT krótkometrażowe horrory. Oczywiście kręcone przez amatorów. Ale trzeba przyznać, że niektóre są dobre wilczysko Odgłos kroków i dzwięk otwarcia i zamknięcia drzwi (trzasnięcie jakby). To na pewno nie było bulgotanie w rurach Horrorów nikt nie oglądał, bo nie był w nastroju. Teraz doleję oliwy do ognia - bo to zdarzenie miało miejsce w domu osoby, której zmarła bliska osoba, i ja chodziłam tam spać, bo ta osoba bała sie spac sama w tym domu I o ile ta osoba mogla byc w szoku, to ja na pewno nie 28 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 13:59:21 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:wilczysko Odgłos kroków i dzwięk otwarcia i zamknięcia drzwi (trzasnięcie jakby). To na pewno nie było bulgotanie w rurach Horrorów nikt nie oglądał, bo nie był w nastroju. Teraz doleję oliwy do ognia - bo to zdarzenie miało miejsce w domu osoby, której zmarła bliska osoba, i ja chodziłam tam spać, bo ta osoba bała sie spac sama w tym domu I o ile ta osoba mogla byc w szoku, to ja na pewno nie No to miałaś "bliskie spotkanie trzeciego stopnia" 29 Odpowiedź przez gojka102 2018-03-08 14:02:41 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-03-08 14:03:16) gojka102 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 8,605 Wiek: 30+(dokładnie nie pamiętam:)) Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:wilczysko Pies był na zewnątrz. Równiez kłóci sie to z moim racjonalno - logicznym podejsciem do zycia, lecz nie moge temu zaprzeczyc, ze było własnie tak, tym bardziej, że nie znajduje wytłumaczenie dla tego 'zajwiska'. W pierwszej chwili sądziliśmy ze ktos włamał sie do domu, a wczesniej unieszkodliwił psa, bo nie było słychac jego szczekania tak jak zazwyczaj na obce osoby itp. Potem ze moze jakies zwierzątko w domu, ale zwierze by grasowało po domu a poza tym, to nie te 'odgłosy' a potem była juz tylko konsternacja yNo to nie mam pomysłów. Może odgłosy w rurach ? A nie oglądaliście jakiegoś horroru wieczorem ? Ja ostatnio lubię oglądać na YT krótkometrażowe horrory. Oczywiście kręcone przez amatorów. Ale trzeba przyznać, że niektóre są dobre wilczysko Odgłos kroków i dzwięk otwarcia i zamknięcia drzwi (trzasnięcie jakby). To na pewno nie było bulgotanie w rurach Horrorów nikt nie oglądał, bo nie był w nastroju. Teraz doleję oliwy do ognia - bo to zdarzenie miało miejsce w domu osoby, której zmarła bliska osoba, i ja chodziłam tam spać, bo ta osoba bała sie spac sama w tym domu I o ile ta osoba mogla byc w szoku, to ja na pewno nie Miałam podobną wierzę w duchy zmarłych,boga,demony i takie jednak słyszałam głos mojego zmarłego to nie tylko ja-słyszała go też sąsiadka O ile jest to bardzo prawdopodobne,że krótko po śmierci bliskiej osoby mamy takie sytuacje to tym bardziej zadziwiło mnie,że sąsiadka też to usłyszała Ludzka psychika jest niezbadana Tylko czasem wśród mroku,straszy i krąży wokół zamyślony marabut, w lepkich błotach błądzący ptakLecz dzień lęki wymiecie,wiec spokojnie możecie drzwiami trzasnąć i zasnąć gdy "dobranoc" powiemy wam 30 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 14:03:22 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 14:03:40) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:wilczysko Odgłos kroków i dzwięk otwarcia i zamknięcia drzwi (trzasnięcie jakby). To na pewno nie było bulgotanie w rurach Horrorów nikt nie oglądał, bo nie był w nastroju. Teraz doleję oliwy do ognia - bo to zdarzenie miało miejsce w domu osoby, której zmarła bliska osoba, i ja chodziłam tam spać, bo ta osoba bała sie spac sama w tym domu I o ile ta osoba mogla byc w szoku, to ja na pewno nie No to miałaś "bliskie spotkanie trzeciego stopnia" Osoba duchowna powiedziałaby, ze "świętych obcowanie". Przyznaje, że nie wiem co o tym myslec. 31 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-08 14:08:22 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:No dobra. A co powiedzielibyście na taką oto historię, że w totalnej ciszy nocnej dwie osoby, podkreślam - dwie, w zupełności trzeźwe i o zdrowych zmysłach, słyszały rozlegające się po pomieszczeniu kroki, odgłos chodzenia po podłodze i odgłos otwierania i zamykania drzwi, mimo ze oprócz tych dwóch osób w pomieszczeniu nikogo innego nie było a odgłosy te nie dochodziły z pomieszczeń obok, były zbyt głośne i wyraźne Czy dwie osoby łącznie w tym samym czasie mogą mieć identyczne zwidy? Pytam serio, serio A mnie to nie dziwi. Istnieją takie zjawiska jak zbiorowa psychoza. Nawet całe tłumy mogą mieć zwidy i omamy słuchowe. Przypuszczam, że jakbyście włączyły muzykę, wszystko by zniknęło. 32 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 14:09:29 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:wilczysko Odgłos kroków i dzwięk otwarcia i zamknięcia drzwi (trzasnięcie jakby). To na pewno nie było bulgotanie w rurach Horrorów nikt nie oglądał, bo nie był w nastroju. Teraz doleję oliwy do ognia - bo to zdarzenie miało miejsce w domu osoby, której zmarła bliska osoba, i ja chodziłam tam spać, bo ta osoba bała sie spac sama w tym domu I o ile ta osoba mogla byc w szoku, to ja na pewno nie No to miałaś "bliskie spotkanie trzeciego stopnia" Osoba duchowna powiedziałaby, ze "świętych obcowanie". Przyznaje, że nie wiem co o tym myslec. Nic nie myśleć. Są na świecie zjawiska, których nie potrafimy wciąż wyjaśnić. Tak jak ludzie nie wiedzieli kiedyś skąd się biorą pioruny. Nie znaczy to, że przyczyna musi być nadnaturalna. 33 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 14:16:14 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 14:17:12) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Summerka napisał/a:SonyXperia napisał/a:No dobra. A co powiedzielibyście na taką oto historię, że w totalnej ciszy nocnej dwie osoby, podkreślam - dwie, w zupełności trzeźwe i o zdrowych zmysłach, słyszały rozlegające się po pomieszczeniu kroki, odgłos chodzenia po podłodze i odgłos otwierania i zamykania drzwi, mimo ze oprócz tych dwóch osób w pomieszczeniu nikogo innego nie było a odgłosy te nie dochodziły z pomieszczeń obok, były zbyt głośne i wyraźne Czy dwie osoby łącznie w tym samym czasie mogą mieć identyczne zwidy? Pytam serio, serio A mnie to nie dziwi. Istnieją takie zjawiska jak zbiorowa psychoza. Nawet całe tłumy mogą mieć zwidy i omamy słuchowe. Przypuszczam, że jakbyście włączyły muzykę, wszystko by Wszystko trwało bardzo krótką chwilę - tak jakby ktoś wszedł, przeszedł sie i wyszedł. Do słuchania muzyki w nocy osoba w żałobie raczej nie miałałby ochoty. Natomiast własnie z uwagi na takie i temu podobne komentarze zachowuje to dla siebie Bo zdaje sobie sprawe jak to brzmi 34 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-08 14:33:27 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:Summerka napisał/a:SonyXperia napisał/a:No dobra. A co powiedzielibyście na taką oto historię, że w totalnej ciszy nocnej dwie osoby, podkreślam - dwie, w zupełności trzeźwe i o zdrowych zmysłach, słyszały rozlegające się po pomieszczeniu kroki, odgłos chodzenia po podłodze i odgłos otwierania i zamykania drzwi, mimo ze oprócz tych dwóch osób w pomieszczeniu nikogo innego nie było a odgłosy te nie dochodziły z pomieszczeń obok, były zbyt głośne i wyraźne Czy dwie osoby łącznie w tym samym czasie mogą mieć identyczne zwidy? Pytam serio, serio A mnie to nie dziwi. Istnieją takie zjawiska jak zbiorowa psychoza. Nawet całe tłumy mogą mieć zwidy i omamy słuchowe. Przypuszczam, że jakbyście włączyły muzykę, wszystko by Wszystko trwało bardzo krótką chwilę - tak jakby ktoś wszedł, przeszedł sie i wyszedł. Do słuchania muzyki w nocy osoba w żałobie raczej nie miałałby ochoty. Natomiast własnie z uwagi na takie i temu podobne komentarze zachowuje to dla siebie Bo zdaje sobie sprawe jak to brzmi A to nie wiedziałam, że taki komentarz cię uraził. Mówię to z własnego doświadczenia, bo kiedyś z koleżanką widziałyśmy to samo to, czego nie było i na pewno tego nie było. Poza tym po śmierci bliskich ludzie wpadają w różne stany psychiczne. Ja po śmierci kuzynki, którą się opiekowałam, czasem miałam w uszach: "ale dobrą herbatkę mi zrobiłaś" - głos jak za życia. Nadrabiamy w ten sposób brak osoby, której nie ma już wśród nas. Potem wszystko mija. 35 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 14:41:38 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 14:43:24) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Summerka napisał/a:SonyXperia napisał/a:Summerka napisał/a: A mnie to nie dziwi. Istnieją takie zjawiska jak zbiorowa psychoza. Nawet całe tłumy mogą mieć zwidy i omamy słuchowe. Przypuszczam, że jakbyście włączyły muzykę, wszystko by Wszystko trwało bardzo krótką chwilę - tak jakby ktoś wszedł, przeszedł sie i wyszedł. Do słuchania muzyki w nocy osoba w żałobie raczej nie miałałby ochoty. Natomiast własnie z uwagi na takie i temu podobne komentarze zachowuje to dla siebie Bo zdaje sobie sprawe jak to brzmi A to nie wiedziałam, że taki komentarz cię uraził. Mówię to z własnego doświadczenia, bo kiedyś z koleżanką widziałyśmy to samo to, czego nie było i na pewno tego nie było. Poza tym po śmierci bliskich ludzie wpadają w różne stany psychiczne. Ja po śmierci kuzynki, którą się opiekowałam, czasem miałam w uszach: "ale dobrą herbatkę mi zrobiłaś" - głos jak za życia. Nadrabiamy w ten sposób brak osoby, której nie ma już wśród nas. Potem wszystko uraził mnie. Dla mnie osoba zmarła nie była osobą bliską. Moja obecność w tamtym domu była gościnna. Chyba nie doczytałas ze to ja jako osoba własciwie obca emocjonalnie z faktem czyjejs smierci, mam problem z tym 'czyms";) Wiem ze ciezko w to uwierzyc, bo mnie samej wydaje sie to wrecz nieprawdopodobne a jednak jest to faktem. 36 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-08 15:00:16 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:Summerka napisał/a:SonyXperia napisał/a:Nie uraził mnie. Dla mnie osoba zmarła nie była osobą bliską. Moja obecność w tamtym domu była gościnna. Chyba nie doczytałas ze to ja jako osoba własciwie obca emocjonalnie z faktem czyjejs smierci, mam problem z tym 'czyms";) Wiem ze ciezko w to uwierzyc, bo mnie samej wydaje sie to wrecz nieprawdopodobne a jednak jest to jest to możliwe i mnie nie dziwi. Bywa, ze ktoś kogoś nie zna a tylko się nasłuchał albo naoglądał, ma projekcje. Tak było z matką dziewczyny, która zamieszkała w domu, który zamieszkiwał brat jej męża zmarły tragicznie. Jako kobieta silnie znerwicowana odczuwała i widziała więcej niż było, a przecież tragicznie zmarłego mogła zobaczyć tylko na fotografiach. 37 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 15:07:53 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-08 15:16:13) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Summerka napisał/a:Doczytałam, jest to możliwe i mnie nie dziwi. Bywa, ze ktoś kogoś nie zna a tylko się nasłuchał albo naoglądał, ma projekcje. Tak było z matką dziewczyny, która zamieszkała w domu, który zamieszkiwał brat jej męża zmarły tragicznie. Jako kobieta silnie znerwicowana odczuwała i widziała więcej niż było, a przecież tragicznie zmarłego mogła zobaczyć tylko na ja nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego, co wraz z drugą osobą SŁYSZAŁAM To nie ma nic wspólnego z jakąś tam projekcją Ja sie nie boję takich rzeczy, dlatego tam po tej śmierci chodziłam spać z tą osobą Mnie nie działają na wyobraznię duchy zmarych itp. strachy na lachy 38 Odpowiedź przez Cyngli 2018-03-08 15:30:09 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:wilczysko napisał/a:No właśnie. W wielu opowieściach z duchami jest raczej, że zwierzęta psy wyczuwają takie "obecności". Więc bardzo dziwne, że pies w ogóle nie reagował. Chociaż, czy pies był z Wami w tym pokoju, domu, czy może gdzieś na zewnątrz ? Trudno powiedzieć co to mogło Pies był na zewnątrz. Równiez kłóci sie to z moim racjonalno - logicznym podejsciem do zycia, lecz nie moge temu zaprzeczyc, ze było własnie tak, tym bardziej, że nie znajduje wytłumaczenie dla tego 'zajwiska'. W pierwszej chwili sądziliśmy ze ktos włamał sie do domu, a wczesniej unieszkodliwił psa, bo nie było słychac jego szczekania tak jak zazwyczaj na obce osoby itp. Potem ze moze jakies zwierzątko w domu, ale zwierze by grasowało po domu a poza tym, to nie te 'odgłosy' a potem była juz tylko konsternacja No to nie mam pomysłów. Może odgłosy w rurach ? A nie oglądaliście jakiegoś horroru wieczorem ? Ja ostatnio lubię oglądać na YT krótkometrażowe horrory. Oczywiście kręcone przez amatorów. Ale trzeba przyznać, że niektóre są dobre O to to! Creepy oglądałam taką o stworze w tunelu, przyznam, że prawie zesrałam się w gacie, a do łazienki musiał ze mną iść mąż, tak się bałam. 39 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 15:32:08 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Cyngli napisał/a:wilczysko napisał/a:SonyXperia napisał/a:wilczysko Pies był na zewnątrz. Równiez kłóci sie to z moim racjonalno - logicznym podejsciem do zycia, lecz nie moge temu zaprzeczyc, ze było własnie tak, tym bardziej, że nie znajduje wytłumaczenie dla tego 'zajwiska'. W pierwszej chwili sądziliśmy ze ktos włamał sie do domu, a wczesniej unieszkodliwił psa, bo nie było słychac jego szczekania tak jak zazwyczaj na obce osoby itp. Potem ze moze jakies zwierzątko w domu, ale zwierze by grasowało po domu a poza tym, to nie te 'odgłosy' a potem była juz tylko konsternacja No to nie mam pomysłów. Może odgłosy w rurach ? A nie oglądaliście jakiegoś horroru wieczorem ? Ja ostatnio lubię oglądać na YT krótkometrażowe horrory. Oczywiście kręcone przez amatorów. Ale trzeba przyznać, że niektóre są dobre O to to! Creepy oglądałam taką o stworze w tunelu, przyznam, że prawie zesrałam się w gacie, a do łazienki musiał ze mną iść mąż, tak się to Ty jesteś jak moja żonka Ona też jak obejrzymy horror to ja muszę iść gasić światło w sypialni 40 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-08 15:52:38 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:O to to! Creepy oglądałam taką o stworze w tunelu, przyznam, że prawie zesrałam się w gacie, a do łazienki musiał ze mną iść mąż, tak się kto lubił w dzieciństwie słuchać i opowiadać historie o duchach ? 41 Odpowiedź przez Cyngli 2018-03-08 15:56:09 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?Ja lubiłam się bać. 42 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-08 21:03:44 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:Summerka napisał/a:Doczytałam, jest to możliwe i mnie nie dziwi. Bywa, ze ktoś kogoś nie zna a tylko się nasłuchał albo naoglądał, ma projekcje. Tak było z matką dziewczyny, która zamieszkała w domu, który zamieszkiwał brat jej męża zmarły tragicznie. Jako kobieta silnie znerwicowana odczuwała i widziała więcej niż było, a przecież tragicznie zmarłego mogła zobaczyć tylko na ja nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego, co wraz z drugą osobą SŁYSZAŁAM To nie ma nic wspólnego z jakąś tam projekcją Ja sie nie boję takich rzeczy, dlatego tam po tej śmierci chodziłam spać z tą osobą Mnie nie działają na wyobraznię duchy zmarych itp. strachy na lachy Nie wytłumaczysz sobie tego, dopóki nie zrozumiesz, że czasem słyszymy to, czego nie słychać naprawdę. Pisze to osoba, która także "słyszała" - odgłosy otwierania okna i poszła sprawdzić czy faktycznie okno zostało otwarte - nie było. Dzieje się to wszystko w głowie. 43 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-08 22:35:49 SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Summerka napisał/a:SonyXperia napisał/a:Summerka napisał/a:Doczytałam, jest to możliwe i mnie nie dziwi. Bywa, ze ktoś kogoś nie zna a tylko się nasłuchał albo naoglądał, ma projekcje. Tak było z matką dziewczyny, która zamieszkała w domu, który zamieszkiwał brat jej męża zmarły tragicznie. Jako kobieta silnie znerwicowana odczuwała i widziała więcej niż było, a przecież tragicznie zmarłego mogła zobaczyć tylko na ja nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego, co wraz z drugą osobą SŁYSZAŁAM To nie ma nic wspólnego z jakąś tam projekcją Ja sie nie boję takich rzeczy, dlatego tam po tej śmierci chodziłam spać z tą osobą Mnie nie działają na wyobraznię duchy zmarych itp. strachy na lachy Nie wytłumaczysz sobie tego, dopóki nie zrozumiesz, że czasem słyszymy to, czego nie słychać naprawdę. Pisze to osoba, która także "słyszała" - odgłosy otwierania okna i poszła sprawdzić czy faktycznie okno zostało otwarte - nie było. Dzieje się to wszystko w takim razie jak wytłumaczyć to, że to samo słyszała druga osoba? Jednej osobie mogło się wydawać, mogła mięć omamy, urojenia itp., ale dwóm równoczesnie? I na te 'odgłosy' była wspólna reakcja 'ktoś się włamał' a tam nie ma nikogo. 44 Odpowiedź przez zmartwiony86 2018-03-09 00:38:25 zmartwiony86 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-18 Posty: 904 Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:Litości. Człowieku mieszkasz w bloku. Ja mieszkam w bloku ponad 40 lat. Tu naprawdę wszystko w jakimś stopniu "wibruje". Winda, biegające u sąsiadów dzieci, remont, coś cięższego spadającego u sąsiada i mnóstwo innych rzeczy. To wszystko się roznosi po budynku. Zdarza się, że coś nagle samo z siebie się wywróci, spadnie. Nie ma w tym żadnych widzisz. Tylko Ty mieszkasz w peerelowskim bloku, a tam faktycznie słychać nawet jak pralka sąsiada wiruje. A ja mieszkam w nowoczesnym budownictwie. Tu nic nie wibruje. A mieszkania są tak wyciszone że w życiu nie słyszałem żadnych odgłosów zza żadnej ze ścian, żadnego dźwięku telewizora, rozmów, odkurzacza, czy zbitego talerza. Raz nawet sąsiad chodził po mieszkaniach, ze będzie urządzał urodziny i prosi o wyrozumiałość bo może być głośno. Jakby nie powiedział to w życiu bym się nie połapał. Więc nie wmawiaj mi, że komuś w innym mieszkaniu coś upadło i sobie wmawiam że to coś u mnie. Nie. 45 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-09 00:49:56 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? zmartwiony86 napisał/a:No widzisz. Tylko Ty mieszkasz w peerelowskim bloku, a tam faktycznie słychać nawet jak pralka sąsiada wiruje. A ja mieszkam w nowoczesnym budownictwie. Tu nic nie wibruje. A mieszkania są tak wyciszone że w życiu nie słyszałem żadnych odgłosów zza żadnej ze ścian, żadnego dźwięku telewizora, rozmów, odkurzacza, czy zbitego talerza. Raz nawet sąsiad chodził po mieszkaniach, ze będzie urządzał urodziny i prosi o wyrozumiałość bo może być głośno. Jakby nie powiedział to w życiu bym się nie połapał. Więc nie wmawiaj mi, że komuś w innym mieszkaniu coś upadło i sobie wmawiam że to coś u mnie. OK. Masz w domu ducha. Może w pakiecie od dewelopera. Może to taki dodatek do WiFi. Nie wiem. Musisz pogadać z jakimś medium. 46 Odpowiedź przez Lady Loka 2018-03-09 00:54:09 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,019 Wiek: w sam raz. Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? Ja mam dom wybudowany 10 lat temu i wibruje mi wszystko jak tylko samolot Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 47 Odpowiedź przez Summerka 2018-03-09 06:48:50 Summerka Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:Summerka napisał/a:SonyXperia napisał/a:Summerko, ja nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć tego, co wraz z drugą osobą SŁYSZAŁAM To nie ma nic wspólnego z jakąś tam projekcją Ja sie nie boję takich rzeczy, dlatego tam po tej śmierci chodziłam spać z tą osobą Mnie nie działają na wyobraznię duchy zmarych itp. strachy na lachy Nie wytłumaczysz sobie tego, dopóki nie zrozumiesz, że czasem słyszymy to, czego nie słychać naprawdę. Pisze to osoba, która także "słyszała" - odgłosy otwierania okna i poszła sprawdzić czy faktycznie okno zostało otwarte - nie było. Dzieje się to wszystko w takim razie jak wytłumaczyć to, że to samo słyszała druga osoba? Jednej osobie mogło się wydawać, mogła mięć omamy, urojenia itp., ale dwóm równoczesnie? I na te 'odgłosy' była wspólna reakcja 'ktoś się włamał' a tam nie ma wytłumaczę? Właśnie przebywaniem z tym kimś. Mnie się to zdarzyło. Gdybyś jej nie słuchała wcale i nie odbierała jej zachowań pozawerbalnych, nie słyszałabyś nic. Może jesteś wytłumaczenie, że w domu naprawdę ktoś albo coś robiło hałas. Femte kiedyś opowiadała o zwierzętach harcujących na strychu nocą. 48 Odpowiedź przez nestor 2018-03-09 09:38:01 nestor Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-12-26 Posty: 31 Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ?Ja ogólnie jestem człowiekiem małej wiary. Do kościoła nie chodzę, w Boga też jakoś nie do końca wierzę itp. Ale są rzeczy, których często nie potrafię wytłumaczyć. Od wielu ludzi słyszałem mega dziwne historie, począwszy od dziwnych, niewyjaśnionych dźwięków w domu aż po opętania itp. 1 U moich znajomych w kamienicy same otwierały się okna,a nawet gdy były zamknięte to w mieszkaniu było bardzo zimno, mimo odkręconego na maksa kaloryfera. Po pokojach były same z siebie porozrzucane przedmioty, czuć było obecność ,,obcego". Generalnie działy się cuda i to widział każdy z członków rodziny. Pomogły wizyty egzorcysty. 2. Lata temu po rozstaniu z dziewczyną miałem depresję. Znajoma namówiła mnie na wizytę do jakiejś bioenergoterapeutki. Po wielu namowach poszedłem tam, mimo że to było dla mnie wręcz śmieszne i nie wierze w jakąś magię. Ale ta cała bioenergoterapeutka - starsza kobiet jeżdząc dłonią nad ciałem powiedziałą mi co u mnie w organizmie gorzej funkcjonuje, jakich pierwiastków brakuje we krwi. I po późniejszych badaniach wszystko zgadzało się ze słowami tej kobiety. Dodatkowo wiedziała o takich faktach z mojego życia, o których nigdy nikomu nie mówiłem. Generalnie byłem w szoku. Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy.. 49 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-09 09:53:04 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? nestor napisał/a:Ja ogólnie jestem człowiekiem małej wiary. Do kościoła nie chodzę, w Boga też jakoś nie do końca wierzę itp. Ale są rzeczy, których często nie potrafię wytłumaczyć. Od wielu ludzi słyszałem mega dziwne historie, począwszy od dziwnych, niewyjaśnionych dźwięków w domu aż po opętania itp. 1 U moich znajomych w kamienicy same otwierały się okna,a nawet gdy były zamknięte to w mieszkaniu było bardzo zimno, mimo odkręconego na maksa kaloryfera. Po pokojach były same z siebie porozrzucane przedmioty, czuć było obecność ,,obcego". Generalnie działy się cuda i to widział każdy z członków rodziny. Pomogły wizyty egzorcysty. 2. Lata temu po rozstaniu z dziewczyną miałem depresję. Znajoma namówiła mnie na wizytę do jakiejś bioenergoterapeutki. Po wielu namowach poszedłem tam, mimo że to było dla mnie wręcz śmieszne i nie wierze w jakąś magię. Ale ta cała bioenergoterapeutka - starsza kobiet jeżdząc dłonią nad ciałem powiedziałą mi co u mnie w organizmie gorzej funkcjonuje, jakich pierwiastków brakuje we krwi. I po późniejszych badaniach wszystko zgadzało się ze słowami tej kobiety. Dodatkowo wiedziała o takich faktach z mojego życia, o których nigdy nikomu nie mówiłem. Generalnie byłem w szoku. Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy..Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy. Ja też do kościoła nie chodzę. Nie neguję tego, że mogą istnieć zjawiska paranormalne, że istnieje np. telekineza, że istnieją duchy, ufoludki Ale uważam, że najczęściej rozwiązanie zagadek jest całkiem proste, choć może być dla nas nie widoczne. 50 Odpowiedź przez adiafora 2018-03-09 11:34:31 adiafora Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:nestor napisał/a:Ja ogólnie jestem człowiekiem małej wiary. Do kościoła nie chodzę, w Boga też jakoś nie do końca wierzę itp. Ale są rzeczy, których często nie potrafię wytłumaczyć. Od wielu ludzi słyszałem mega dziwne historie, począwszy od dziwnych, niewyjaśnionych dźwięków w domu aż po opętania itp. 1 U moich znajomych w kamienicy same otwierały się okna,a nawet gdy były zamknięte to w mieszkaniu było bardzo zimno, mimo odkręconego na maksa kaloryfera. Po pokojach były same z siebie porozrzucane przedmioty, czuć było obecność ,,obcego". Generalnie działy się cuda i to widział każdy z członków rodziny. Pomogły wizyty egzorcysty. 2. Lata temu po rozstaniu z dziewczyną miałem depresję. Znajoma namówiła mnie na wizytę do jakiejś bioenergoterapeutki. Po wielu namowach poszedłem tam, mimo że to było dla mnie wręcz śmieszne i nie wierze w jakąś magię. Ale ta cała bioenergoterapeutka - starsza kobiet jeżdząc dłonią nad ciałem powiedziałą mi co u mnie w organizmie gorzej funkcjonuje, jakich pierwiastków brakuje we krwi. I po późniejszych badaniach wszystko zgadzało się ze słowami tej kobiety. Dodatkowo wiedziała o takich faktach z mojego życia, o których nigdy nikomu nie mówiłem. Generalnie byłem w szoku. Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy..Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy. Ja też do kościoła nie chodzę. Nie neguję tego, że mogą istnieć zjawiska paranormalne, że istnieje np. telekineza, że istnieją duchy, ufoludki Ale uważam, że najczęściej rozwiązanie zagadek jest całkiem proste, choć może być dla nas nie nie negujesz, to dlaczego wysmiewasz taka możliwość? 51 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-09 12:10:03 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? adiaphora napisał/a:wilczysko napisał/a:nestor napisał/a:Ja ogólnie jestem człowiekiem małej wiary. Do kościoła nie chodzę, w Boga też jakoś nie do końca wierzę itp. Ale są rzeczy, których często nie potrafię wytłumaczyć. Od wielu ludzi słyszałem mega dziwne historie, począwszy od dziwnych, niewyjaśnionych dźwięków w domu aż po opętania itp. 1 U moich znajomych w kamienicy same otwierały się okna,a nawet gdy były zamknięte to w mieszkaniu było bardzo zimno, mimo odkręconego na maksa kaloryfera. Po pokojach były same z siebie porozrzucane przedmioty, czuć było obecność ,,obcego". Generalnie działy się cuda i to widział każdy z członków rodziny. Pomogły wizyty egzorcysty. 2. Lata temu po rozstaniu z dziewczyną miałem depresję. Znajoma namówiła mnie na wizytę do jakiejś bioenergoterapeutki. Po wielu namowach poszedłem tam, mimo że to było dla mnie wręcz śmieszne i nie wierze w jakąś magię. Ale ta cała bioenergoterapeutka - starsza kobiet jeżdząc dłonią nad ciałem powiedziałą mi co u mnie w organizmie gorzej funkcjonuje, jakich pierwiastków brakuje we krwi. I po późniejszych badaniach wszystko zgadzało się ze słowami tej kobiety. Dodatkowo wiedziała o takich faktach z mojego życia, o których nigdy nikomu nie mówiłem. Generalnie byłem w szoku. Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy..Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy. Ja też do kościoła nie chodzę. Nie neguję tego, że mogą istnieć zjawiska paranormalne, że istnieje np. telekineza, że istnieją duchy, ufoludki Ale uważam, że najczęściej rozwiązanie zagadek jest całkiem proste, choć może być dla nas nie nie negujesz, to dlaczego wysmiewasz taka możliwość?Nie wyśmiewam. Po prostu jak mi coś np. spada z półki to nie szukam w tym od razu ducha. 52 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-09 12:12:10 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2018-03-09 12:13:42) SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? adiaphora napisał/a:wilczysko napisał/a:nestor napisał/a:Ja ogólnie jestem człowiekiem małej wiary. Do kościoła nie chodzę, w Boga też jakoś nie do końca wierzę itp. Ale są rzeczy, których często nie potrafię wytłumaczyć. Od wielu ludzi słyszałem mega dziwne historie, począwszy od dziwnych, niewyjaśnionych dźwięków w domu aż po opętania itp. 1 U moich znajomych w kamienicy same otwierały się okna,a nawet gdy były zamknięte to w mieszkaniu było bardzo zimno, mimo odkręconego na maksa kaloryfera. Po pokojach były same z siebie porozrzucane przedmioty, czuć było obecność ,,obcego". Generalnie działy się cuda i to widział każdy z członków rodziny. Pomogły wizyty egzorcysty. 2. Lata temu po rozstaniu z dziewczyną miałem depresję. Znajoma namówiła mnie na wizytę do jakiejś bioenergoterapeutki. Po wielu namowach poszedłem tam, mimo że to było dla mnie wręcz śmieszne i nie wierze w jakąś magię. Ale ta cała bioenergoterapeutka - starsza kobiet jeżdząc dłonią nad ciałem powiedziałą mi co u mnie w organizmie gorzej funkcjonuje, jakich pierwiastków brakuje we krwi. I po późniejszych badaniach wszystko zgadzało się ze słowami tej kobiety. Dodatkowo wiedziała o takich faktach z mojego życia, o których nigdy nikomu nie mówiłem. Generalnie byłem w szoku. Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy..Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy. Ja też do kościoła nie chodzę. Nie neguję tego, że mogą istnieć zjawiska paranormalne, że istnieje np. telekineza, że istnieją duchy, ufoludki Ale uważam, że najczęściej rozwiązanie zagadek jest całkiem proste, choć może być dla nas nie nie negujesz, to dlaczego wysmiewasz taka możliwość?Bo jej nie wyśmiewa lub neguje sie cos, czego samemu nie bylo sie swiadkiem, tym bardziej jesli jest to cos bardzo malo prawdobodobne lub wrecz nieprawdopodobne 53 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-09 13:19:15 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:Bo jej nie wyśmiewa lub neguje sie cos, czego samemu nie bylo sie swiadkiem, tym bardziej jesli jest to cos bardzo malo prawdobodobne lub wrecz nieprawdopodobne Może doświadczyłem, ale o tym nie wiem Mały horrorek na pobudzenie 54 Odpowiedź przez adiafora 2018-03-09 13:28:39 adiafora Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:adiaphora napisał/a:wilczysko napisał/a:Ciężko jest wyjaśnić pewne rzeczy. Ja też do kościoła nie chodzę. Nie neguję tego, że mogą istnieć zjawiska paranormalne, że istnieje np. telekineza, że istnieją duchy, ufoludki Ale uważam, że najczęściej rozwiązanie zagadek jest całkiem proste, choć może być dla nas nie nie negujesz, to dlaczego wysmiewasz taka możliwość?Bo jej nie wyśmiewa lub neguje sie cos, czego samemu nie bylo sie swiadkiem, tym bardziej jesli jest to cos bardzo malo prawdobodobne lub wrecz nieprawdopodobne racjonalizm światopoglądowy to jedno a podsmiechujki z czyichs obaw/strachów czy przekonan i kpienie, ze dostalo sie w pakiecie od dewelopera ducha to drugie Mozna zauwazyc tez tu czesto jak, na podobnej zasadzie, ateiści robia glupkow z wierzących. 55 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-09 13:46:55 Ostatnio edytowany przez vilkolakis (2018-03-09 13:47:32) vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? adiaphora napisał/a:SonyXperia napisał/a:adiaphora napisał/a:jeśli nie negujesz, to dlaczego wysmiewasz taka możliwość?Bo jej nie wyśmiewa lub neguje sie cos, czego samemu nie bylo sie swiadkiem, tym bardziej jesli jest to cos bardzo malo prawdobodobne lub wrecz nieprawdopodobne racjonalizm światopoglądowy to jedno a podsmiechujki z czyichs obaw/strachów czy przekonan i kpienie, ze dostalo sie w pakiecie od dewelopera ducha to drugie Mozna zauwazyc tez tu czesto jak, na podobnej zasadzie, ateiści robia glupkow z zawsze traktujesz wszystko tak śmiertelnie poważnie od A do Z ? Nie rozmawiamy tutaj o np. czyjejś chorobie, albo śmierci. Rzuciłem żartem, bo i tak w tym temacie nie ma już nic sensownego do powiedzenia. Mamy wymyślać hipotezy co takiego zdarzyło się w domu u autora ? Parę hipotez padło. Można jeszcze parę innych wymyślić tylko i tak żadna nie przyniesie rozwiązania zagadki. 56 Odpowiedź przez SonyXperia 2018-03-09 15:10:40 SonyXperia Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? wilczysko napisał/a:adiaphora napisał/a:SonyXperia napisał/a:Bo jej nie wyśmiewa lub neguje sie cos, czego samemu nie bylo sie swiadkiem, tym bardziej jesli jest to cos bardzo malo prawdobodobne lub wrecz nieprawdopodobne racjonalizm światopoglądowy to jedno a podsmiechujki z czyichs obaw/strachów czy przekonan i kpienie, ze dostalo sie w pakiecie od dewelopera ducha to drugie Mozna zauwazyc tez tu czesto jak, na podobnej zasadzie, ateiści robia glupkow z zawsze traktujesz wszystko tak śmiertelnie poważnie od A do Z ? Nie rozmawiamy tutaj o np. czyjejś chorobie, albo śmierci. Rzuciłem żartem, bo i tak w tym temacie nie ma już nic sensownego do powiedzenia. Mamy wymyślać hipotezy co takiego zdarzyło się w domu u autora ? Parę hipotez padło. Można jeszcze parę innych wymyślić tylko i tak żadna nie przyniesie rozwiązania nie jesteś fanem z Archiwum X? 57 Odpowiedź przez vilkolakis 2018-03-09 15:16:34 vilkolakis Gość Netkobiet Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? SonyXperia napisał/a:wilczysko napisał/a:adiaphora napisał/a:racjonalizm światopoglądowy to jedno a podsmiechujki z czyichs obaw/strachów czy przekonan i kpienie, ze dostalo sie w pakiecie od dewelopera ducha to drugie Mozna zauwazyc tez tu czesto jak, na podobnej zasadzie, ateiści robia glupkow z zawsze traktujesz wszystko tak śmiertelnie poważnie od A do Z ? Nie rozmawiamy tutaj o np. czyjejś chorobie, albo śmierci. Rzuciłem żartem, bo i tak w tym temacie nie ma już nic sensownego do powiedzenia. Mamy wymyślać hipotezy co takiego zdarzyło się w domu u autora ? Parę hipotez padło. Można jeszcze parę innych wymyślić tylko i tak żadna nie przyniesie rozwiązania nie jesteś fanem z Archiwum X? Kiedyś dawno temu byłem Ale nie oglądałem ani ostatniego sezonu przed tą przerwą iluś lat, ani tej nowej wersji. Prysł czar 58 Odpowiedź przez kwadrad 2018-03-10 00:21:50 kwadrad Net-facet Nieaktywny Zawód: dówaZ Zarejestrowany: 2013-11-24 Posty: 1,894 Wiek: 37 kiedy te 40 a kaj tam emerytura Odp: Dziwne sytuacje w nocy - znaki ? A gdyby autor nie znał tych wszystkich skojarzeń z kogutem , godziną, diabłem czy zignorowałby je , czy raczej poszukiwałby innych skojarzeń żeby czuć się "osaczony" przez "cokolwiek" ?W pierwszym przypadku można mówić o przypadku w drugim o tym że autor sam sprzedaje sobie paranoje. Jedną z nielicznych zalet głupoty jest to , że nie można nią się zarazić. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam Mam pytanie czy to możliwe żeby pies 3 dni był osowiały po wizycie u weterynarza, tzn. chodzi mi o to że jest wystraszony i boi się jak ja do niego podchodzę a w szczególności moja mama, która z nim była u weterynarza. Wtedy Demon szybciej oddycha, sapie i wyraźnie nie ma ochoty na kontakty z nami. Na dworze zachowuje się normalnie, biega, skacze, bawi się jednak tylko w
Forum: Oczekując na dziecko Mam suczke i musze przyznac, ze od kilku dni zaczela sie dziwnie zachowywac,nie odstepuje mnie na krok,wszedzie za mna chodzi,ciagle sie przykleja i takie zachowywala sie tak na kilka dni porzed moim dluzszym wyjazdem z domu i teraz nie wiem co mam myslec,bo napewno cos skubana czuje intuicyjnie. Tylko, ze ja do terminu mam jakis miesiac i raczej nic nie zapowiada, ze bedzie szybciej,ciekawa jestem co ona tam wyniuchala swoim noskiem. Moze ktoras z was ma podobne doswiadczenia ze swoim psem?Naprawde jestem ciekawa jak jest u Was Monia i chlopaczek (
GPS dla psa. Kolejny gadżet, który wydaje się rozsądną inwestycją. Od jakiegoś czasu pojawiły się na rynku tak zwane lokalizatory dla psów, które zazwyczaj mocuje się na obroży lub szelkach psa. Dzięki takiemu lokalizatorowi, gdy nasz pies ucieknie albo się zgubi, możemy precyzyjnie namierzyć, gdzie się znajduje.
Najlepsza odpowiedź Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 09:11 Może to przez ten koc? Spróbuj dzisiaj ją nie przykrywać kocem... Co do tego skrzeczenia, to papuga mojej cioci (bo ja nie posiadam xD) też tak okropnie skrzeczy rano, czasem w nocy, to zupełnie normalne, ale co do tego, że była wystraszona itd. to nie mam pojęcia O_o Może boi się ciemności, koc ściągnij na noc! NICK2431 odpowiedział(a) o 17:12 może przestraszyła się jakiegoś odgłosu, coś nagle zatrzeszczało, zaszeleściło, itd. Uważasz, że ktoś się myli? lub

Pies szczypie i łapie za nogi. 16.11.2023 Akademia życia z psem, Porady 10. Pies mnie podgryza – co robić? To jeden z najczęstszych problemów, jakie mają psi opiekunowie. Psie podgryzanie spotyka się z ogromnym niezrozumieniem. W końcu człowiek wychowuje szczeniaka, karmi, troszczy się, kocha, a ten mały ”dupek” zaczyna gryźć.

Wybudzenie psa z głębokiego snu jest więc dla niego (tak jak i dla nas!) nie tylko wyjątkowo nieprzyjemne. Niewystarczająca ilość snu lub zbyt częste go przerywanie mogą doprowadzić do problemów z pamięcią, reaktywnością i nadmiernego obciążenia całego organizmu. Dlatego jeśli twój psiak szczeka przez sen, nie powinieneś go .
  • 6dmuong2jh.pages.dev/740
  • 6dmuong2jh.pages.dev/858
  • 6dmuong2jh.pages.dev/845
  • 6dmuong2jh.pages.dev/958
  • 6dmuong2jh.pages.dev/463
  • 6dmuong2jh.pages.dev/611
  • 6dmuong2jh.pages.dev/593
  • 6dmuong2jh.pages.dev/454
  • 6dmuong2jh.pages.dev/763
  • 6dmuong2jh.pages.dev/979
  • 6dmuong2jh.pages.dev/572
  • 6dmuong2jh.pages.dev/205
  • 6dmuong2jh.pages.dev/93
  • 6dmuong2jh.pages.dev/712
  • 6dmuong2jh.pages.dev/711
  • dziwne zachowanie psa w nocy