Mija 50 lat od premiery "Ojca chrzestnego", gangsterskiego arcydzieła Francisa Forda Coppoli. To doskonała okazja, by sprawdzić, ile pamięta się z ekranizacji najsłynniejszej powieści Mario Puzo. Foto: Materiały prasowe Marlon Brando w filmie "Ojciec chrzestny" 1. Z której części Włoch pochodzi rodzina Mario Puzo, autora powieści "Ojciec chrzestny", na której oparł swoje filmy Francis Ford Coppola? Z Kampanii Następne pytanie Kampania leży w południowych Włoszech, jej stolicą jest Neapol. 2. Do Il Padrino, tytułowego Ojca Chrzestnego, o pomoc mógł się zwrócić: Każdy człowiek w potrzebie Każdy Włoch Następne pytanie Do Ojca Chrzestnego może zwrócić się o radę i pomoc każdy Włoch, w zamian za co musi przysięgnąć mu dozgonną wierność i służbę. 3. Dokończ cytat z "Ojca chrzestnego": "Trzymaj swoich przyjaciół blisko, ale jeszcze bliżej trzymaj..." "... tych, których kochasz" "... swoich wrogów" Następne pytanie "Trzymaj swoich przyjaciół blisko, ale jeszcze bliżej trzymaj swoich wrogów" (ang. "Keep your friends close, but keep your enemies closer"). 4. Puzo pracował nad adaptacją swojej powieści pod scenariusze Francisa Forda Coppoli. Otrzymał za to Oscary. Ile konkretnie? 2 Następne pytanie Mario Puzo, wraz z Francisem Fordem Coppolą, otrzymali dwa Oscary w kategorii Najlepszy scenariusz adaptowany: za "Ojca chrzestnego" (1973) i "Ojca chrzestnego II" (1975). 5. "Zostaw broń, weź..." - dokończ ten słynny cytat. cannoli Następne pytanie "Zostaw broń, weź cannoli" - komenderuje Clemenza, zwracając się do gangstera Rocco. Właśnie zastrzelili Pauliego, prawą rekę Vita Corleone. Scena ma miejsce w pierwszej części "Ojca chrzestnego". 6. Do czego Frank porównuje rodzinę Corleone w "Ojcu Chrzestnym II"? Do Imperium Rzymskiego Następne pytanie Frank Pentangeli pracował dla rodziny Corleone. Ze względu na brzmienie nazwiska, nazywany był "Pięć Aniołów". Pełni rolę caporegime, w skrócie capo - dowodzi grupą ludzi, nazywaną "załogą". Jest wysoko postawionym członkiem mafii. 7. Kto powiedział: "Zemsta jest potrawą, która najlepiej smakuje, kiedy jest zimna"? Don Vito Corleone Następne pytanie Trudno nie zgodzić się z tym, że członkowie rodziny mocno trzymali się tej zasady... 8. Na czym don Vito zbił swój majątek? na handlu oliwą Następne pytanie Po przyjeździe do USA, już jako dorosły mężczyzna, Vito rozpoczął pracę w sklepie. Później podjął się handlu oliwą. 9. "Nic tak nie sprzyja mądrej i rzeczowej dyskusji, jak..." - dokończ cytat z powieści "Ojciec chrzestny". "... wycelowana w ciebie broń" "... atmosfera pieniądza" "... odpowiednio sformułowana grożba" "atmosfera pieniądza" Następne pytanie "Nic tak nie sprzyja mądrej i rzeczowej dyskusji, jak atmosfera pieniądza" - ten cytat znajdziemy w powieści "Ojciec chrzestny" wydanej w 1969 r. 10. "Złamałeś mi serce!" - słyszy Fredo Corleone od Michaela. Co zrobił Fredo? Zdradził Michaela i przekazywał wrogom informacje Zastrzelił córkę Michaela Próbował przejąć władzę w klanie i zabić brata Zdradził Michaela i przekazywał wrogom informacje Następne pytanie Frederico "Fredo" Corleone był starszym bratem Michaela. Młodszy Corleone mocno przeżył jego zdradę. Później zlecił zabójstwo Fredo, mimo próśb matki, by mu przebaczył. 11. Jak nazywał się mafioso, który zabił ojca Vita Corleone? Don Ciccio Następne pytanie Don Francesco Cicco zamordował ojca Vita, Antoniego i brata chłopca, Paolo. Matka Vita błagała o to, by don Ciccio oszczędził jej najmłodsze dziecko - mafioso wtedy zabił i ją. Vito zemścił się już jako dorosły mężczyna, zabijając dona Ciccio nożem. 12. Michael Corleone mówi, że nie można skrzywdzić Freda, dopóki żyje ich matka. Jak brzmi jej imię? Carmella Następne pytanie Vito i Carmella mieli czworo dzieci: Santina, Frederica, Michaela i Constanzię. 13. "Moja oferta jest taka..." - mówi Michael Corleone. Co, według tego cytatu, ma do zaoferowania? Nic Następne pytanie Słowa padają w drugiej części cyklu. Michael staje się nowym ojcem chrzestnym, próbując zachować dzieło Vita Corleone. 14. Kiedy młody Vito przybywa do USA, zmienia nazwisko na Corleone. Jak brzmiało ono wcześniej? Andolini Następne pytanie W sekwencji otwierającej "Ojca chrzestnego II" dowiadujemy się, że Vito początkowo nazywał się Andolini. Nowe nazwisko otrzymał jako dziecko, w 1901 r., gdy przyjechał do Stanów Zjednoczonych. 15. Czy Marlon Brando pojawił się w "Ojcu chrzestnym II"? Nagrano z nim sceny, ale Coppola nie włączył ich do filmu Nie Następne pytanie Nie - don Vito umiera w pierwszej części cyklu, a później pojawia się jedynie we wspomnieniach, jako młody mężczyzna. Wtedy w rolę wciela się Robert De Niro. 16. Jak miała na imię pierwsza żona Michaela Corleone? Apollonia Następne pytanie Michael poznaje Apollonię Vitelli podczas pobytu na Sycylii. Młodzi ludzie szybko biorą ślub, ale nie cieszą sie sobą zbyt długo - Apollonia ginie w wybuchu, który miał zabić Michaela. W pierwszą żonę Michaela wcieliła się Simonetta Stefanelli. 17. Na której słynnej XIX-wiecznej powieści rosyjskiej opierał się Mario Puzo, opisując losy rodziny Corleone? "Bracia Karamazow" Następne pytanie Pisarza zainspirowała powieść Fiodora Dostojewskiego "Bracia Karamazow". Puzo przyznawał, że wiele czerpał też z powieści Balzaca "Ojciec Goriot". 18. Jedna z postaci stworzonych przez Mario Puzo, Johnny Fontane, jest inspirowana prawdziwą osobą. Niegdyś bardzo popularny muzyk włoskiego pochodzenia, którego popularność gaśnie... O kogo chodzi? Frank Sinatra Następne pytanie Johnny Fontane to syn chrzestny Vita Corleone. Wcielił się w niego Al Martino. Twój wynik: Nie jest dobrze! Lepiej nadrób "Ojca chrzestnego" teraz, bo w końcu ktoś może złożyć Ci propozycję nie do odrzucenia... I nie będziesz miał wyboru. Twój wynik: Nie jest źle! Coś pamiętasz, ale warto zorganizować odświeżający wiedzę seans lub pochylić się nad powieścią Mario Puzo. Twój wynik: Świetny wynik! Masz świetną pamięć! Tak dobrze znasz fabułę "Ojca chrzestnego", że to Ty mógłbyś złożyć Michaelowi Corleone propozycję nie do odrzucenia. Twój wynik: Rewelacja! Świetnie! Widać, że znasz się na włoskiej mafii. Data utworzenia: 14 marca 2022 13:05 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
Niekończąca się zemsta Kremla. Wyrok 25 lat więzienia – jak za stalinowskich czasów – dostał opozycjonista, który wspierał amerykańskie sankcje przeciw skorumpowanym przedstawicielom „Zrobiłam z niego damskiego boksera”, „oplułam jego matkę”, „wmówiłam wszystkim, że jest gejem” - prawdziwe wyznania zranionych kobiet. fot. Thinkstock Rozstanie, niezależnie od przyczyny i z czyjej winy, to zawsze ogromna trauma. Możesz wmawiać sobie, że wcale Cię to nie rusza, ale nagromadzone emocje wreszcie znajdą swoje ujście. W końcu chodzi o uczucia, a zakochanego lub zauroczonego człowieka naprawdę łatwo zranić. Najlepszym dowodem na to są wyznania anonimowych internautów, którzy przyznali się, w jak dziwny sposób odreagowali rozstanie z partnerem. Chyba nie tak to powinno wyglądać... Użytkownicy aplikacji Whisper, która umożliwia dzielenie się swoimi najbardziej skrywanymi sekretami, wyznali, jak wyglądało ich rozstanie. Tym razem znajomość nie zakończyła się podaniem dłoni i grzecznościową formułką „zostańmy przyjaciółmi”. Zranieni partnerzy za punkt honoru postawili sobie, aby zemścić się w najbardziej niewybredny sposób. Tak, aby były na długo to zapamiętał. Nie wiemy dokładnie, dlaczego się rozeszli, ale po tych reakcjach można wnioskować, że sprawy zaszły zdecydowanie za daleko! fot. Thinkstock „Przespałam się z jego dwoma najbliższymi kolegami i jeszcze się tym pochwaliłam. Wcześniej ukradłam mu z domu ukochanego kota”. „Chwilę po zerwaniu sama obcięłam sobie włosy. Myślałam, że taka zmiana jest mi potrzebna. Bardzo szybko tego pożałowałam, bo wyglądałam jak kretynka”. „Zakradłam się przed jego dom w nocy i załatwiłam się na jego wycieraczkę. Mam nadzieję, że rano wdepnął to bosymi stopami”. „Wysikałam się do butelki z płynem do prania, która stała w jego łazience. To nie jest jednorazowa zemsta, bo będę czuła satysfakcję przy każdym kolejnym jego praniu”. fot. Thinkstock „Przez jakiś czas śledziłam swojego byłego i utwierdziłam się w przekonaniu, jaki to był bydlak. Przedziurawiłam mu opony, ale emocje wcale nie opadły. Na deser wybiłam szyby w jego samochodzie”. „Zemściłam się, ale pośrednio. Jemu nie dałam rady, więc rozkwasiłam nos jego kochance. Myślę, że nie tylko jej było przykro”. „Zrobiłam coś, czego nigdy bym się po sobie nie spodziewała. Postanowiłam zmienić całe swoje życie i praktycznie z dnia na dzień wyprowadziłam się do innego kraju”. „Nigdy taka nie byłam, ale wpadłam w jakiś obłęd i w tydzień po rozstaniu przespałam się z czterema nieznajomymi facetami. Jego pewnie by to nie ruszyło, a ja czułam się potem fatalnie”. fot. Thinkstock „Zrobiłam ogromne ognisko w moim ogródku. Po nim nic mi nie zostało, więc w ataku gniewu spaliłam prawie wszystko, co sama posiadałam. To nie było najmądrzejsze rozwiązanie”. „Przez kilka miesięcy po rozstaniu udawałam ciążę. Nie pozwalałam mu się zbliżać i wmawiałam wszystkim, że porzucił ciężarną. To na pewno była dla niego nauczka”. „Przyłapałam go na zdradzie przed jego własnym domem. Nie panowałam nad sobą. Chwyciłam za wielki kamień i z całych sił rzuciłam w ich kierunku. Na szczęście nikogo nie zabiłam, ale okno było do wymiany”. „Rozpuściłam plotkę, że powodem naszego rozstania była przemoc domowa. Zwierzyłam się największej plotkarze, że byłam bita i wieści szybko się rozniosły. Mnie wszyscy współczuli, a jego chcieli zlinczować”. fot. Thinkstock „Zalogowałam się na jego konto na Facebooku, bo hasło było w pamięci mojego komputera. Szybko je zmieniłam, żeby nie mógł nic zmienić i ustawiłam nowy status związku. Zrobiłam z niego geja, a przy okazji dostało się jego najbliższemu przyjacielowi”. „Po kilku tygodniach dowiedziałam się, że jest już w nowym związku. Znalazłam tę dziewczynę i poprosiłam ją o rozmowę. Wmówiłam jej, że był kiedyś ćpunem i żeby na niego uważała”. fot. Thinkstock „Naplułam w twarz jego mamie, którą tak naprawdę kochałam jak swoją. Tylko dlatego, że próbowała go przede mną tłumaczyć”. „Przelałam sobie z jego konta prawie wszystkie oszczędności. Musiał poczuwać się do winy, bo nawet nie zażądał zwrotu pieniędzy. Miałam za co odreagowywać”. „Zamieściłam na Facebooku zdjęcie testu ciążowego mojej siostry. Oznaczyłam go na nim i dodałam opis: gratulacje, tatusiu. Potem przez kilka dni nie odbierałam telefonu, a on wpadał w coraz większą panikę”. fot. Thinkstock „Usunęłam z Internetu wszystkie nasze wspólne zdjęcia. Potem dodałam je jeszcze raz, ale w miejscu jego twarzy widniał świński ryj”. „Rozstaliśmy się w spokoju, ale to tylko pozory. Poprosiłam jeszcze, żeby dał mi na chwilę swój telefon, bo mój się rozładował. Weszłam w ustawienia i wyczyściłam go do zera. Przepadły wszystkie jego zdjęcia, kontakty, wiadomości, ustawienia”. „Wyrzuciłam wszystkie jego ubrania przez okno. Od kilku dni padało, więc raczej nadawały się już do wyrzucenia”. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia .